Sprzedawca wrzeszczy na klientow
Pierwszy raz spotkalam sie, zeby pracownik serwisu wrzeszczal na klienta. Szok. Facet zupelnie nie radzi sobie z emocjami lub ma inne problemy. Nie zadzwonil jak sie umowil, nie dotrzymal obiecanej ceny i zaprzeczal wczesniejszym ustaleniom. Dojscie do kompromisu nie bylo mozliwe. Na koniec powiedzial, ze nie musze brac sprzętu, a on go "rozwali" i mam po niego przyjsc jutro. Dodam, ze jestem kobieta, dwa razy starsza od niego. Ostrzegam.