Re: Sssanie kciuka
Jak widzisz ze dziecko 1,5 roczne wpieprza lizaka a mama mowi ze on to tak lubi i potrzebuje to tez wszystko jest spoko bo mama zaspokaja potrzebe?
po pierwsze, nigdy bym nie napisała, że maluch "wpieprza", ale cóż, taki twój poziom. pod drugie, nie widzisz różnicy w tym, że lizaka musiała mu kupic matka i dać do jedzenia, więc nie uważam, że była to jakaś naturalna potrzeba dziecka, która musiało sobie zaspokoić.
Nastomiast utrwalanie szkodliwych nawykow u dziecka jest zamoedbaniem. Karmienie piersia jest zaspokojeniem potrzeby glodu.
no tak, kilkumiesieczny maluch nie ma prawa ssac kciuka, czy zasypiac i uspokajac sie przy cycu, bo to zaniedbanie i utrwalanie złych nawyków,a cycek służy do usuwania uczucia głodu. nie chce już tego komentować, bo brak mi słów. jak widac nie jestes terrrystka laktacyjna, tylko w ogóle. zal mi twego dziecka, bo od małego je tresujesz, odstaw swoje naukowe ambicje dla siebie,a córke zacznij kochac i akceptowac bezwarunkowo, bo za parenascie lat wpedzisz dziewczyne w potworne kompleksy.
Jestesmy ludzmi a dla czlowieka najlepszym mlekiem jest mleko czlowieka a nie krowy ( zmodyfikowane w laboratorium)
oczywiscie znowu o tym mleku....nie zapomnij odciagac swojego mleka do konca swego zycia, bo corka kiedys zacznie pic kawe, oby tylko nie musiala pic do kawy tego krowiego. a nawet jak jej zasmakuje, to pewnie ja zlinczujesz.
2
0