Stały bywalec - opinia

Bywam w irish pubie bardzo często i uważam, że Panie które wystawiły swoje niezbyt pochlebne opinie bardzo się mylą. Ochrona nie jest CHamska, lecz konkretna. Kurtki od zawsze zanosi się do szatni, więc skoro ochroniarz tłumaczy, że odzież wierzchnią się oddaje do szatni to robi się to zaraz po wejściu do klubu(skoro wiadomo, że zostanie się na dłużej), a nie idzie się jeszcze palić.

Jak wspomniałam ochrona konkretna i sympatyczna, Panie Barmanki i obsługa kelnerska na najwyższym poziomie, super muzyka i fajnie zaopatrzony bar. Jedno z najlepszych miejsc w Gdańsku. Pozdrawiam i gorąco polecam! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Stały bywalec - opinia

Sugeruję nauczyć się czytać ze zrozumieniem... Niezadowolone eks klientki nie narzekały na sam fakt szatni, ale na sposób w jaki ochroniarz je potraktował. Domyślam się, o które osoby i kiedy chodziło. Myślę, że jeżeli była to sytuacja, której byłam świadkiem, to dziewczyny miały rację, bo ochroniarz faktycznie zachował się bardzo nieprzyjemnie, zupełnie jakby za wszelką cenę chciał wyrzucić je z lokalu?? :/ Byłam z koleżanką i zastanawiałam się co takiego zrobiły te dziewczyny, że ochroniarz był taki agresywny, a tu wychodzi na to, że chodziło o głupią szatnię. Żenada.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re:Staly bywalec

moze znal je z ich zachowania i wiedzial po co przyszly a szatnia byla tylko pretekstem???mi sie nie zdazylo zeby ktorys z Panow z ochrony byl chamski.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1