Co prawda muzykę jeszcze można przeboleć, choć nie ma jakiejś rewelacji, natomiast jeśli chodzi o obsługę przy barze to kompletne dno. Pomimo braku klientów czekających w kolejce kobiety za barem wolą plotkować niż podawać drinki.Jak już podejdą to z grymasem, że im przeszkadzasz. Poza tym uważajcie na kase. Płacąc tam banknotem 50 złotowym przy barze, ledwo doczekałem się reszty (40 zł). Barmanka zaraz po wydaniu mi drinka znikła w pomieszczeniu obok i wróciła po kilku minutach, udając, że mnie nie widzi, a potem gdy ją grzecznie upomniałem, z grymasem wyszła i wróciła po kolejnych kilku minutach z resztą. STANOWCZE NIEPOROZUMIENIE- GRATULUJE WYBORU OBSŁUGI.