Stanowczo odradzam

Na wizycie brak dokładnego badania. W konsekwencji źle postawiona
diagnoza spowodowała rozwój choroby i cierpienie mojego kota. Zbagatelizowanie istotnych objawów choroby. Wysokie ceny. Zdecydowanie odradzam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Stanowczo odradzam

Na pierwszej wizycie była Pani z problemem wymiotów u kota.Zalecone zostało odrobaczenie kota oraz w przypadku braku poprawy konsultacja. Kolejne dwie wizyty były pół roku póżniej i dotyczyły zupełnie innego problemu - guzka skórnego umiejscowionego pod pachą. Z wywiadu nie wynikało, żeby kot miał objawy ogólne - np. brak apetytu, wymioty. Kot był w stanie ogólnym dobrym. Porada, za którą zapłaciła Pani 20 zł(bo nie było to szczegółowe badanie kliniczne - koszt 50 zł) dotyczyła wyłącznie guzka skórnego.Zalecone zostało chirurgiczne usunięcie zmiany skórnej poprzedzone badaniem biochemicznym i morfologicznym krwi. Wyniki krwi poza jednym parametrem nerkowym (kreatynina 2,0 przy normie 1,8) nie odbiegały od normy. Nerki są narządem wrażliwym na narkozę, więc zabieg usunięcia guzka skórnego został odroczony, a zalecona została karma dietetyczna nerkowa oraz tabletki zapobiegające postępowi choroby. Od tamtej pory nie konsultowała Pani stanu zdrowia swojego kotka w naszym gabinecie. W opinii pisze pani, że kot miał guzka w jamie brzusznej i ma Pani żal do nas, że nie zostało zalecone badanie usg. Badanie usg nie jest wykonywane rutynowo, przesiewowo. Jest to badanie dodatkowe. Dane zebrane z wywiadu jak i ogólny stan zdrowia kotka podczas porady oraz wyniki krwi nie były wskazaniem do wykonania badania usg. Pisze również Pani, że kot bardzo cierpiał - natomiast podczas konsultacji w naszym gabinecie nie wspomniała Pani o takim odczuciu jak również stan kota na to nie wskazywał. Dlatego nie uważamy, że zbagatelizowaliśmy istotne objawy choroby. W naszym odczuciu przyszła Pani do gabinetu z konkretnym problemem guzka skórnego pod pachą i na tej kwestii skupiła się nasza uwaga i poczynione zostały kroki, by kotu pomóc. Kot nie był szczegółowo badany, gdyż udzielono Pani porady, a podczas drugiej wizyty pobrano krew do badań, by wykluczyć choroby narządowe i zakwalifikować zwierzę do zabiegu.W przypadku zmian skórnych typu guzek z reguły nie badamy szczegółowo wszystkich układów zwierzęcia, gdyż jest to zmiana miejscowa. Zalecamy tylko potrzebne badania by zakwalifikować zwierzę do zabiegu. Pobieranie w takim przypadku pieniędzy za całościowe badanie i zlecanie wykonania usg byłoby zwykłym naciąganiem właściciela na koszty. Wiadomo, że nic nie jest droższe od życia własnego pupila, jednakże nie było w tym przypadku żadnych sygnałów by postąpić inaczej niż postąpiliśmy. Przykro nam bardzo, że kotek nie żyje, ale osądzanie nas o jego śmierć jest bardzo krzywdzące i niesprawiedliwe. Rozumiemy, że trudno się jest pogodzić ze stratą przyjaciela. Na pewno gdyby Pani korzystała z usług naszego gabinetu, gdy stan kota się pogorszył, zostałyby zlecone dalsze badania by zdiagnozować chorobę.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 1