Stefan - opinia
W dzien nie udało mi się dostać do lekarza w przychodni wiec ledwo żywy( z gorączką 39.3 przyjechałem o godz.19.55 na pogotowie.Jest godzina 21.55 a ja nadal czekam w poczekalni przy wyjsciu,lekarz przez 2 godz.przyjal chyba 4,góra 5 osób.Niewiem,przekonam się jak będę w gabinecie,czy to z powodu tak dokładnego wywiadu przeprowadzanego przez lekarza czy jednak wizyta będzie trwała,tak jak przeważnie,ok.10-15 min....a resztę czasu lekarz poświęca na.....no właśnie,na co? Ale o tym nie omieszkam napisać już po wizycie,o ile oczywiście do niej dojdzie.