Steri Strip na rozciecia
mój maly dziś rozciął sobie skórę nad wargą,ranka mała,ale przy mówieniu widać było,ze się rozchodziła:(
zatamowaliśmy krwawienie,i poszłam do SOR tam stwierdzili,że bez szycia się obędzie a założyli jeden plasterek Steri Strip z uwagą jak się będzie odklejał to do pielegniarki podejść,żeby nowy założyła.
Doszłam do domu a plasterek sam się odkleił,skoczyłam,kupiła w aptece,nakleiłam i znów to samo.Why??Co sie dzieje?
Teraz po jedzeniu założyłam trzeci,mały śpi więc się nie odkleja,ale boję się znów tego samego a młody nie chce dać już naklejać!
Kto miał te plasterki???czy się tak robiło?
czy pot nad wargą może je odklejać?
zatamowaliśmy krwawienie,i poszłam do SOR tam stwierdzili,że bez szycia się obędzie a założyli jeden plasterek Steri Strip z uwagą jak się będzie odklejał to do pielegniarki podejść,żeby nowy założyła.
Doszłam do domu a plasterek sam się odkleił,skoczyłam,kupiła w aptece,nakleiłam i znów to samo.Why??Co sie dzieje?
Teraz po jedzeniu założyłam trzeci,mały śpi więc się nie odkleja,ale boję się znów tego samego a młody nie chce dać już naklejać!
Kto miał te plasterki???czy się tak robiło?
czy pot nad wargą może je odklejać?