Stracony klient - opinia
Nie polecam! Tanio ale porcję jak dla dzieci. Zupa podana w filiżance, nie wiem czy było tam 200ml nie wiecej...devolaj jak 1/3 normalnego. Dramat, po obiedzie musieliśmy iść na drugi. Poza tym nie było połowy dań mięsnych z menu. A stolik obsrany przez ptaki. Lepiej iść na gofry. Cena taka sama a przynajmniej pojesz.