Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Pani przyjmująca telefon została poinformowana czego dokładnie sobie życzymy. Po przyjściu na umowioną godzinę okazało się, że jedna z nas została zapisana na koloryzację jednolitą zamiast złożonej (a na pewno obie prosiłyśmy o złożoną, bo mimo tego że jedna z nas rozmawiała przez telefon to druga wszystko słyszała) Pani z pretensją stwierdziła że nie ma czasu. Dobrze, kłócić się nie będę, za niezasłużoną pretensję dziękuję. Jednak czas z pewnością był. Pani wykonała jedno!!! strzyżenie męskie, a w tym samym czasie moja koleżanka była gotowa. Czekając prawie 3 godziny miałam czas na oberwacje i napisanie tej opini i stwierdzam, że "zajęta" pani fryzjerka spędziła duuużo więcej czasu na Facebooku niż ja. Do tego wmawia że że czarne jest białe " Ale są te blond refleksy, tylko się w lokach schowały"