Straszny personel.
Chciałabym wyrazić swoje niezadowolenie z obsługi z jaką spotkałam się w punkcie D&K.
Ludzie tam pracujący mają miny jakby pracowali tam za karę, albo na wolontariacie. Odnoszą się z pogardą i obojętnością do klientów, trzeba się o wszystko dopytywać .
Czarę goryczy przelewa Pani, która "stoi na kasie". Żuje gumę, jakby chciała się nią wszystkim pochwalić, a klienta obsługuje z wielką łaską, że musi coś zrobić. Gdy wychodziłam z D&K widziałam jak krzyczała na Pana , bo nie umiał czegoś zrobić przy komputerze...
Kiedyś częściej korzystałam z usług D&K ,ale po ostatniej wizycie wydaje mi się ,że już nigdy tam nie wrócę. Pozdrawiam.
Ludzie tam pracujący mają miny jakby pracowali tam za karę, albo na wolontariacie. Odnoszą się z pogardą i obojętnością do klientów, trzeba się o wszystko dopytywać .
Czarę goryczy przelewa Pani, która "stoi na kasie". Żuje gumę, jakby chciała się nią wszystkim pochwalić, a klienta obsługuje z wielką łaską, że musi coś zrobić. Gdy wychodziłam z D&K widziałam jak krzyczała na Pana , bo nie umiał czegoś zrobić przy komputerze...
Kiedyś częściej korzystałam z usług D&K ,ale po ostatniej wizycie wydaje mi się ,że już nigdy tam nie wrócę. Pozdrawiam.