Stworku
W tym co napisałaś na temat dominującej roli kontekstu w interpretowaniu znaczenia słów jest prawda.
Jednak w utworze "Wokół sami lunatycy" kontekst całości niewiele daje do myślenia, o tym, co mogłoby znaczyć zdanie: "zielonego światła brak".
Napisałaś o Swej drodze rozumowania:
"Jeśli kontekst nie jest jasny, wybiera się znaczenie...(...) najczęściej obecne w naszym życiu i w życiu otaczających nas osób"
I brawo trafiłaś w dychę.
Tyle, że wątpię aby
"zielonego światła brak" wystąpił w Twoim życiu.
I całe szczęście.
Możesz pomyśleć, że szukam sensu tam gdzie go nie ma, ale zapewniam Cię że on tutaj jest.
I oznacza bardzo konkretną sytuację.
Podpowiem, że młody mak wygląda jak zielona sałata.
I proponuję w temat bardziej się nie zagłębiać.
Jednak w utworze "Wokół sami lunatycy" kontekst całości niewiele daje do myślenia, o tym, co mogłoby znaczyć zdanie: "zielonego światła brak".
Napisałaś o Swej drodze rozumowania:
"Jeśli kontekst nie jest jasny, wybiera się znaczenie...(...) najczęściej obecne w naszym życiu i w życiu otaczających nas osób"
I brawo trafiłaś w dychę.
Tyle, że wątpię aby
"zielonego światła brak" wystąpił w Twoim życiu.
I całe szczęście.
Możesz pomyśleć, że szukam sensu tam gdzie go nie ma, ale zapewniam Cię że on tutaj jest.
I oznacza bardzo konkretną sytuację.
Podpowiem, że młody mak wygląda jak zielona sałata.
I proponuję w temat bardziej się nie zagłębiać.