Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

*** GRUDZIEŃ ***
30.12.2012 Madzia - chłopiec
31.12.2012 Kostkap

*** STYCZEŃ ***
02.01 Matyldaa
03.01 mary_25 - chłopiec Dawid
06.01 Jadzia - dziewczynka
7.01 marzena505
10.01 lipunia- dziewczynka
14.01 anula83 - dziewczynka Amelia
16.01 piegoosek - dziewczynka
17.01 redlaw - dziewczynka Ula
17.01 Justyna47
18.01 Eweliina- dziewczynka Lena
19.01 karolinkaku
29.01/02.02 Toldinka
szfetka
margola13

*** LUTY ***

03.02 Demonix - chłopiec
03.02 marynial-dziewczynka
05.02 Monia Er
08.02 Aleafera
09.02 Tola
11.02.calineczkao2
14.02Adrienne
14.02 ssabinka - dziewczynka Liliana
22.02 - 01. 03 - iva - chłopiec-Jaś
23.02 kamcia01 - chłopiec
martus_pl
skorupka76

Siatka centylowa:

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)
31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)
40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.

Poprzedni wątek.
http://forum.trojmiasto.pl/Styczniowo-Lutowe-Mamusie-2013-cz-4-t417005,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Hej dziwczyny . Dawno mnie tu nie bylo , bo nie ukrywam nie za dobrze sie ostatnio czuje ...
Moja anemia sie pogłębia , co bardzo mnie dziwi , witaminy jem dodatkowo jem zelazo , zaczelam spożywać same rzeczy z zelazem , buraki , szpinak , wolowine itp . I wyniki ida dalej w dol :( a teraz jeszze cukier w moczu sie pojawil. Coraz gorzej . A mała jest ok , ale jednak wyniki bardzooo mnie martwia. Jutro ide znow na kontrole i zobaczymy co sie okaze.

Wózek zakupiony , a nawet mam 2 wózki ;-)
Taki nie udany prezent od tesciow z drugim wozkiem :)
I meczymy sie z dwoma wozkami w mieszkaniu. Bo karton zajal cale miejsce w piwnicy i nie ma gdzie go wstawic.

Rzeczy jeszcze nie mam wyprasowanych ani nawet wypranych :)
Jeden plus , proszek i plyn do plukania dla dzieci zakupiony :D teraz zebrac sie i wyprac .

Pod koniec miesiaca dokonczymy zakupy zwiazane z posciela , pieluchami i rzeczami do szpitala.
Kombinezon juz kupilam myśle ze w dobrej cenie kupilam 49,99 :) Oczywiscie nowy :)

Jak czytam ile przytylyscie to czuje sie jak ogromny tonowy slon :D
bo u mnie pewnie juz +18 kg :D
Ale powiem Wam ze nie mam zielonego pojecia gdzie te 18 kg siedzi , bo mam jedynie duzy brzuch ktory przeszkadza juz we wszystkim :P
Ostatnio nawet przymierzalam spodnie sprzed ciazy i w nogach dalej sa takie same jakie byly , wnioskuje ze nogi nie przytyly :)
W kurtke tez sie mieszcze nic nie cisnie.
Za kazdym razem jak wchodze na wage nie wierze w to ze tyle przytylam , bo nie widac tego . Nawet rodzina ktora daaawno mnie nie widziala tez tego nie widzi .

Do szkoły rodzenia zaczynam chodzic od czwarteku :)
Ciekawe jak to bedzie :)

Pozdrawiam mamuśki .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

tez od lat stosuje Lactacyd femina. polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

słyszałam o piance baifen
http://www.tanie-leczenie.pl/apteka-produkty/baifem-pianka-do-higieny-intymnej-150-10074.html
Używałam czegos tam sporadycznie z biedronki, a teraz nic nie stosuję,bo muszę wyeliminować bakterie w moczu i te upławy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

ja ziaji a w tamtej ciazy od poowy perfecta mama czy cos takiego. mi tam jest bez roznicy nic mi sie nie rzyplatuje na szczescie na razie.

Ale moja uwaga jeszcze ze szkoly rodzenia nie kupowac zadnych nowych kosmetykow uzywac tego czego sie stosuje w domu przed porodem bo jak cos bedzie nie tak to bedie ciezko sie domyslec od czego.
na sr mowila poozna ze mieli przypadek ze babke wysypalo po ptyorodzie i po tyg badan nadal nie wiedzieli co jej jest az wkoncu sie okazalo ze maz jej kupil jakis zel do mycia, ktorego wczesniej nie miala i to tak na nia podzialalo i ponad tydzien spedzila w szpitalu zupelnie nie potrzebnie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Ja odkąd używam Lactacyd nie mam żadnych problemów ze swędzeniem itp, miałam też Bialego Jelenia, też bez zarzutu :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Ja uzywalam ziaji i caly czas mialam klopoty z bakteriami w moczu,w koncu zmienilam na zel do higieny intymnej bialy jelen i od tamtej pory mam dobre wyniki.Niwiem czy to zbieg okolicznosci czy rzeczywiscie przyczyna zlych wynikow byl tamten plyn
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

iva ja używam Lactacyd i jest dobry, jest bardzo łagodny, a ja takowy musze teraz mieć, bo ciągle jakieś ustrojstwo mnie łapie w tej ciaży
wcześniej miałam z Soraya i też był dobry

dzięki dziewczyny za wszelkie podpowiedzi na temat aut
redlaw- pamiętam jak pisałaś, że lepiej Ci się jeździ w kombi, ja właśnie mam na odwórt- wsiadłam do kombiaka i nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić i chciałam z niego uciekać- tak się w nim źle czułam, ale to pewnie daltego, że odkąd mam prawko (2,5 roku) to ciągle jeżdzę moją puszeczką Suzuki- przesiąść się z takie samochodziku na kombi to szok przestrzenny:D

no przespałam się z zagwozdką co wybrac przeanalizowałam jeszcze wszystkie za i przeciw i jednak weżmę tą Kiię- jednak doszłam do wniosku, że wolę raz do roku zgrzytac zębami ze złości jak sie będziemy próbowali do niego zapakować z bagażami niż zgrzytać przez cały rok w mieście, żeby potem okazjaonalnie cieszyć się komfortem załadunku:)) najwyżej faktycznie pojeżdzę nią 2 lata i wymienimy potem na kombiaka jak się już przyzwyczaję do ciut większego samochodu niż mój obecny:) no i zawsze to będzie jakaś motywacja żebym brała mniej rzeczy na dłuższy wyjazd, bo ja na tydzień potraafię się zapakowac jak na dwa...:P

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Ja używam żelu firmy AA, nic specjalnego. W poprzedniej ciąży też czegoś podobnego używałam i to samo zabrałam ze sobą do szpitala. Jeśli chodzi o mycie blizn - czy po CC czy po nacinaniu - to lekarze polecają mydło Biały Jeleń - jest w kostce albo w dozowniku, kosztuje grosze, tez miałam ze sobą w szpitalu ze względu na CC i jest dobre. Jeśli jest podejrzenie, że dziecko może być alergikiem (poprzednie dziecko z alergią, ew. któryś z rodziców alergik) to zaleca się, aby mama do mycia ciała stosowała coś b. łagodnego a niektórzy bardziej radykalni twierdzą nawet, że jakieś Oilatum czy Emolium tj. to samo w czym kąpane będzie dziecko. Mój syn miał alergię (AZS) ale ja stosowałam po prostu jakiś delikatny bezzapachowy żel i było ok. Nie robiło mu to różnicy, skórnie reagował tylko na niektóre produkty żywnościowe.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

dziewczyny mam do Was pytanie czego i czy używacie płynów do higieny intymnej, i co polecacie zabrac ze soba do szpitala?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Ja też polecam zdecydowanie kombi!
My mamy w sumie dwa samochody - mój mąż ma dość mały (Ford Fiesta), do którego nawet wózek spacerówka Lili nam się teraz nie mieści do bagażnika, a co dopiero jakiś duży... Dlatego dla mnie kupiliśmy Forda Mondeo kombi i do niego mieści się wszystko :) ale fakt, że jeśli jedziemy gdzieś razem w weekend tylko po trójmieście to bierzemy ten mniejszy ze względu na to, że go latwiej gdziekolwiek zaparkować, bo na długi samochód ciężko czasem znaleźć miejsce...
A co do jeżdżenia większym autem - ja prawo jazdy zrobiłam już bardzo dawno, ale w ogóle nie jeździłam, zaczełam dopiero w poprzedniej ciąży i właśnie od razu od dużego auta i uważam, że jest super :) jakoś bezpieczniej się tak czuję, w małym nie umiem się jakoś odnaleźć...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

no ja sie zgadza z Piegoskiem bo jak ja sie przesiadlam do naszej vectrly to bylam przerazona ale nauczylam sie parkowac tak zeby nikt obok mnie nie stawal czyli gdzies dalej po prostu:)) teraz juz nie robi mi to wiekszej roznicy sa czasem chwile ze jeszcze cos tam mi nie pasuje ale ogolnie sie przyzwyczailam szybko a nasza vectra jest o tyle gorsza ze to jest jak sedan chociaz nazywa sie hatchback ze wzgledu na otwierany caly bagaznik ale ogolnie widocznosc sporo ograniczona z przodu jak i z tylu. sa na szczescie czujniki choc przy clio mi nic nie daly hehe:))kika razy zarysowalam ostro ale glowie brame:)
zupelnie inny komfort nawet wypadu wekendowego jest w wiekszym aucie niz malym bo mi sie zawsze wydawalo ze dla malego bedzie za malo tego tego i tego i jechalismy w clio zaladowani po dach hehe:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

piegosek- oo dzięki za info o tym Oplu, no właśnie Astrę Kombi mysleliśmy, podobne do niego jakie wybraliśmy to Ford Focus w kombi i Reno Megane w Kombi- ale ta Meganka to jakaś taka w środku dla mnie przekombinowana jest- zamiast kluczyków karta, wajha hamulca jak w samolocie, nie wiedziałam co tam się dzieje, jak do nie weszłam
wiec jeśli chodzi o Kombi to właśnie spór się rozstrzyga bardziej miedzy Fordem a Oplem, ale skoro piszesz, że ten opel nie bardzo... choć połowa mojej familii ma ople i jest z nich zadowlona, hmm
no jak wy macie bliźniaki to napewno przydał się ten kombi, my narazie jedno plus tylko my, bo zwierzaka też nie przwidujemy (mój mąż nie lubi zwierząt jakicholwek niestety;/) ale tak jeżdziliśmy dziś z wózkiem dla małego w bagażniku samochodu męża- Toyta Auris, do którego ten wózek po złożeniu i wyjściu przendnich kół ledwo sie mieści niestety i już nic do bagaźnika prócz niego nie wejdzie i właśnie porównywaliśmy. Do kombi- wiadomo, wejdzie wózek bez problemu i będzie jeszcze dużo miejsca na bagaże a do Kii to wejdzie ale bagaż trzebaby kombinować gdzieś z tyłu na siedzeniu. Najblyższy wyjazd większy z bagażami czeka nas w wakacje na południe właśnie, a nastepne takie wyjazdy też będą sporadyczne typu- ślub, chrzest, pogrzeb i takie tam, więc często ich nie będzie, dlatego się zastanawiam czy na chwilę obecną jest sens jeżdzenia po mieście kombi, tę Kiję przetesotwałam na trasie i mi się podoba, musiałabym chyba to samo już z którymś kombi zrobić żeby mieć faktyczne porównanie w czym się też lepiej czuję,
no dobra, jeszcze sobie poczytam opinie na forach samochodowych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

czesc dziewczeta! ale Wy generujecie ;)
czytam o aucie i osobiscie lubie duze auta, nawet przy jednym dziecku :) chociaz my od razu mielismy dwojke i nasz kombiak kupiony duzo wczesniej sprawdzil sie rewelacyjnie! ja zazwyczaj jezdzilam malym autem (najpierw mialam Reno Clio), ale czesto musialam przesiadac na na kombiaka, mielismy Opla Astre II - jakiego Opla rozwazacie? w Oplu mielismy ogromny problem z rdza! wychodzila wszedzie juz po ok. 8 latach!! nasz Opel byl z 2000r. teraz zamiast swojego kochanego Clijaska mam Toyote z 2003r. i sladu rdzy nie ma, takze polecam Toyote, nawet uzywana, bo na prawde w tym aucie nic nigdy mi sie nie popsulo! ale mam hatchbacka i niestety jest mala, tak, zeby jechac z nasza dwojka gdzies dalej! co prawda pewnie z jednm dzieckiem spokojnie bysmy sie zmiescili :) w 2010 roku zamienilismy Opla na inne auto, ale tez kombi! my jestesmy zwolennikami kombiakow! mamy dwojke i czesto jezdzimy z psiakiem - wilczurowatym ;) ja polecam kombi, zapakujesz wszystko co potrzebujesz, tylko, ze my duzo jezdzimy, rodzine mamy poza 3city, w wakacje tez praktycznie wyjezdzamy na kazdy weekand, duze auto, to ogromna wygoda!
ale, tak jak piszesz, mozecie na 2-3 lata kupic ta Kiie, a pozniej, jak faktycznie rodzinka sie powiekszy, to pomyslec o zmianie! ale nie boj sie parkowania, czlowiek sie przyzwyczaja, albo unika ciasnych miejsc ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Monia Er, lipunia- tak chodzi o autko dla mnie, rodzinnie byłoby wykorzystywane tylko ewntualnie w takiej opcji, że jechalibyśmy właśnie na drugi koniec Poski raz na ruski rok- tak z załadowaniem bagaż, wózka i nas samych:)
heh no właśnie, tego parkowania się boję, tak patrzeliśy na Kombi nowszego typu- one wszystkie mają czujniki parkowania- z przodu i z tyłu, tylko się właśnie zastanawiam czy przy jednym dziecku narazie jest sens żeby kupować takie wielkie auto- bo jeszcze rozważamy z mężem taką opcję czy nie kupić teraz tej Kiji Ceed- bądź co bądź nie tak znówu małej a za 2 czy 3 lata jak ewentulanie dorobolibyśmy się kolejnego dziecka jej nie sprzedać w miare po atrakcyjnej cenie jeszcze bo nie będzie taka stara i dołożyć wtedy kupić kombiaka, czy właśnie odrazu coś większego na dłużej pod kątem juz większej rodzinki

niby siedziało mi się lepiej w tej Kiji- bo jak weszłam do tego Forda, Meganki czy Opla kombi i spojrzałam za sieie to myślałam, że ten samochód nigdy się nie skończy, wydawał mi się taki wielki a ja w nim taka mała i nieporadna:D a może to, że ja jakimś wytrawnym kierowcą chyba nie jestem, choć narazie udało mi sie nie otrzeć mojego Suzuki bez wspomagania kierownicy co uważam za mistrzostwo świata szczególnie na słynnym parkingu pod Batorym w Gdyni- Kombi obawiam się, że bym się tam skichała... ale pewnie tak jak piszesz, kwestia wprawy, no nic, chyba rozpiszę wszystkie za i przeciw i się z tym prześpię bo do jutra najpóźniej do poniedziałku musimy podjąć jakaś decyzję co bierzemy, ale dzięki wielkie: za podpowiedź)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

No właśnie dużo zależy czy to auto dla Was w ogole czy jako drugie. Jeżeli dla Was w ogole na codzien i w podroze to polecam wieksze bo tych tobołów z dzieckiem jest duzo wiecej niz we dwoje i bagaznik jest potrzebny, trzeba sie liczyc, że ma się zmieścić wózek, torby dla dziecka i dla nas to juz robi sie ciasno. no chyba, ze za jakis czas i tak wymienicie.
U nas przez rok meczylismy sie w renault clio ale 3 drzwiowym wiec dodatkowa udreka ogolnie zapakowalismy sie zawsze ale jezdzilismy jak cyganie hehe bo mielismy roana a on mase miejsca zajmuje. male miejsckie autko to to bylo ale rodzinne to ani troche:)
teraz mamy opla i jest duzo wiekszy nawet nie wiem czy nie gorszy od jakiegos kombiaka bo jest i dlugi i szeroki ale gdzies po pol roku zaczelo mi sie wkoncu nim dobrze jezdzic i bezpiecznie bo wczesniej troche sie balam. takze polecam wiekszy idzie sie przyzwyczaic szybciej niz myslisz:)

co do cisnienia to ja od zawsze mam niskie ale nigdy nie powodowalo ono u mnie oslabien i krecenia sie w glowie he no ale pocieszam sie jeszcze 2msce i wroce do normy jako takiej:) moj maly zeka teraz na mikolaja i prezenty to mu tlumacze ze musi byc grzeczny i wtedy jako tako sie zachowuje do póki pamięta:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

mary_25 Wszystko zależy od tego co oznacza pojęcie auto dla Ciebie - czy chodzi o drugi samochód w rodzinie czy też o auto podstawowe i jedyne, którym Ty będziesz po prostu częściej jeździła. Z kontekstu wypowiedzi wnioskuję, że chyba chodzi o wariant drugi, więc moja rada - zdecydowanie coś większego, combiak albo typowe auto rodzinne. My też jesteśmy na etapie poszukiwania auta, a mamy Renault Scenica czyli niby duże auto, a jednak z drugim dzieckiem w bliskiej perspektywie w ogóle nie wydaje się duże i rozglądamy się za czymś większym. A jeśli boisz się manewrów parkingowych itp. to po prostu rozejrzyjcie się za samochodem, który ma już czujniki parkowania a to teraz coraz częstsze. I wbrew pozorom przyzwyczajenie się do większego auta to nie aż taki problem. Ja osobiście polecam auta duże ale też wyższe typu Scenic, Citroen Grand Picasso itp. bo widoczność o wiele lepsza niż w niższych autach.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

lipunia ja Ci nie zazdroszczę bo wiem jakie to uczucie mieć takie ciśnienie- choć ja Cię pobiję- ja mam wyjściowe 80 na 55:) to jest dopiero czad! czasem śpię na stojąco, lekarze tweirdzą, że gdyby nie tętno to bym padała jak mucha co rusz:))))
z tym, że ja mogę sobie w ciągu dnia uciąć drzemkę, jakbym miała już tu jakiego małego krasnala jednego w domu to nie wiem co by to było, pewnie tak jak Ty słaniałabym się za nim wykończona.

Dziś mieliśmy objazdówkę po salonach samochodowych i autokomisach w poszukiwaniu auta dla mnie (w trakcie w samochodze tak mnie zmożyło, że zasnęłam- byłam pasażerem naszczeście:))

kurcze mam dylemat bo nie wiem co wybrać czy np. takiego Ford albo Oplaa w combi czy Kija hatchback, wózek mieści się co prawda do tej Kiji spokojnie, ale już nic więcej wtedy do bagażnika nie wcisnę, na dłuższą trasę musielibyśmy kombinować i montować na dachu tzw "trumienkę" na bagaże albo kłaść gdzieś w środku atua- skolei nie jeździmy autkiem daleko tak z bagażami, średnio raz do roku albo na dwa lata do rodziny na południe Pokski
Kombi skolei jest fajne to tam wejdzie wszystko do tego bagażnika ale przeraża mnie jego długość no i jedżenie nim po mieście i parkowanie (szczególnie, że przesiadam się z małego Suzuki) to dla mnie wyzwanie
jestem teraz kurcze w kropce, a musimy w tym tygodniu wkońcu podjąć decyzję bo mój samochód już się sypie toatalnie i szkoda w niego inwestowac bo to stary grat, ma któaś z was takie porównanie, że jedziła mniejszym i większym autkiem i coś by się wypwoiedziała na ten temat? wiem, że to na forum samochodwym może bardziej powinnam napisać, ale pytam was właśnie jako matek albo przyszłych matek- bo my genrlanie też tak patrzymy na to uato pod kątem dziecka (ewentualnych innych dzieci w przyszłości):))

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

dziękuję Redlaw za odpowiedz:) W takim razie będę używała tych śpiworków:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Toldinka dobre hehe
no wlasnie ja ogolnie nie jestem super energiczna ale tez nie jakos mocno ospala, ale teraz mam czas ze jakby mnie nikt nie budzil to bym spala i spala nawet kawa nie pomaga chyba by mi ktos w lepetyne musial strzelic hehe albo mocno zdenerwowac oj to wtedy mam wysokie cisnienie od razu:))
oj powiem Wam ze juz sie przyzwyczailam do tego ze maly chodzi na 4h do przedszkola i ja wtedy moge porobic sporo innych rzeczy, ze jak teraz jest ze mna od wt w domu to ciezko bo on ma tyle energi w sobie, ze ja wysiadam juz powoli. atrakcje staram sie mu zapewnic ale juz pomyslow brak.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz.5

Też mam takie ciśnienie. Czasem jak mi spadnie to jak wstaje to mną rzuca. Ale wtedy wiem, ze koniecznie muszę wypić kawę. Nawet najsłabszą. Mi to pomaga.

Niskociśnieniowcy żyją dłużej, ale mają niższą jakość życia. Czyli nie dość, ze sie czlowiek meczy to jeszcze dlugo :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przeprowadzka- jaka firma? (47 odpowiedzi)

Jak w temacie, macie sprawdzona i niezbyt droga firme do przeprowadzek?Moze jakis forumkowy maz...

nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka? (138 odpowiedzi)

Dziewczyny zwracam się z tym pytaniem do Was bo naprawdę już nie wiemy z T co zrobic.... mamy...

alimenty. Jak to załatwić? (9 odpowiedzi)

Czy ktoś zna ten temat? Nie potrafię dogadać się z ojcem dziecka w sprawach finansowych. Twierdzi...