Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

*** GRUDZIEŃ ***
30.12.2012 Madzia - chłopiec
31.12.2012 Kostkap

*** STYCZEŃ ***
02.01 Matyldaa
03.01 mary_25 - chłopiec Dawid
06.01 Jadzia - dziewczynka
7.01 marzena505- dziewczynka Nadia
10.01 lipunia- dziewczynka
14.01 anula83 - dziewczynka Amelia
16.01 piegoosek - dziewczynka
17.01 redlaw - dziewczynka Ula
17.01 Justyna47- dziewczynka Alicja
18.01 Eweliina- dziewczynka Lena
19.01 karolinkaku
29.01.- kas_44
szfetka
margola13

*** LUTY ***

02.02 Toldinka - synek Jaś
03.02 Demonix - chłopiec
03.02 marynial-dziewczynka
05.02 Monia Er - córka Laura
08.02 Aleafera
09.02 Tola
11.02.calineczkao2
14.02Adrienne
14.02 ssabinka - dziewczynka Liliana
22.02 - 01. 03 - iva - chłopiec-Jaś
23.02 kamcia01 - chłopiec
martus_pl
skorupka76

Siatka centylowa:

22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)
31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)
36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)
40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)

- 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia,
- 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia,
- 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia,
- 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia,
- 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia,
- 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia,
- 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia,
- 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia,
- 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia.

Stary wątek:
http://forum.trojmiasto.pl/Styczniowo-Lutowe-Mamusie-2013-cz-5-t422961,1,16.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

fajne te podkłady jednorazowe, jakoś nie trafiłam na nie nigdy wcześniej :) dzięki :)

mary - nie chcę cię straszyć, ale ja w pierwszej ciąży też miałam taki pęd myślowy i wszystko było ok, za to teraz... szkoda gadać ;)

Co do ubierania maluszka to ja jestem za tym, żeby jednak nie przegrzewać za bardzo... bodziak, pajac welurowy, bluza, kombinezon i jeszcze śpiworek to chyba trochę za dużo, zwłaszcza tylko do samochodu, ja bym sobie podarowała tą bluzę - no chyba, że przy wyjściu będzie rzeczywiście -15 stopni, albo jakieś mega wiatry i śnieżyce, ale dzisiaj na przykład jest bardzo ciepło przecież. No i w samochodzie obowiązkowo porozpinać co się da na drogę, bo się dziecko tylko spoci niepotrzebnie, zwłaszcza przy włączonym dużym ogrzewaniu.

Ja rodziłam w czerwcu i w lato nie było żadnego problemu, na spacer wystarczył bodziak z krótkim rękawkiem i skarpetki i koniec, czasem przykryłam pieluszką jak słońce mocno świeciło i tyle, a teraz... tyle tych warstw na dziecko i jeszcze na siebie w międzyczasie... masakra...

A jeszcze co do antybiotyku po 3 tygodniach, to niestety moja Lila też to zaliczyła mimo, że to były wakacje - byliśmy na pierwszej wizycie u pediatry, wydawało się że wszystko jest w porządku, a okazało się, że ma zapalenie płuc takie poporodowe (bo się nałykała dużo wód płodowych) i trafiliśmy do szpitala na 2 tygodnie...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Mnie tez przeraza to wyjscie ze szpitala z takim maluszkiem.W zeszym roku pod koniec stycznia zaczely sie straszne mrozy.Ja na wyjscie zaloze body na to pajac welurowy+spodenki i bluze i dopiero kombinezon.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Podkłady jednorazowe do przewijania są fajne w Rossmannie - o takie http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydream-Podklad-do-przewijania-10-szt,98505, używam nadal przy moim synu i zasadniczo jeśli nie ma żadnej wpadki to nie muszą być one wcale jednorazowe. Ja mam jeden cały czas w torbie do wózka na wypadek przewijania młodego gdzieś na mieście, no a drugi praktycznie na stałe zabezpiecza mi domowy przewijak - kładę go na tą materiałową poszewkę i zmieniam jak jest już taki nieświeży i wymięty albo czymś się pobrudzi. To o wiele lepsze rozwiązanie niż pranie tej poszwy co 2 dni. Wielorazowy podkład do przewijania mam też w komplecie od torby ale nie użyłam ani razu.
Co do ubrania malucha na wyjście to nie ma co przesadnie kombinować - wystarczy ciepły bodziak, rajty, na to ciepłły welurowy pajac, można na to skarpetki, bo to wygodniejsze niż buty, kombinezon, czapa, rękawice, dziecko do fotelika, na to ciepły kocyk i to wszystko. Wiadomo, jeszcze delikatny krem na buzie - taki na mróz no i ta pielucha na buzie, ale to patent stosowany powszechnie nie tylko zimą, sama tak robiłam jak wychodziłam z młodym w październiku, jeździłam z nim do przychodni itp. bo raz, że dziecka nie razi ostre światło a dwa, że jest to mimo wszystko jakieś tam zabezpieczenie przed zarazkami, wiatrem itp.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

ja do tej pory nie wiem jak ubrac dobrze malego bo ja jestem zmarzlak on raczej w tatusia goracy facet i mam wieczny problem ale fakt z noworodkiem jeszcze gorzej malego w serpniu rodzialam i bylo cieplo choć wg mojej tesciowki to i tak zle ubieralam b przeciez chlopcy sa tacy delikatni he.

teraz tez mam welurowego pajaca ale daruje sobie rajstopki pod spod myslalam jedynie o body i jakis bucikach skarpetach do tego kombinezonu plus chce sie zaopatrzyć w spiwor do fotelika ale nie wiem czy go wezme czy nie moze wystarczy kocyk zeby szybo zdjac w aucie. ogolnie pamietam jakiego mialam stresa podczas ubierania synka w sierpniu na wyjscie i biedak tak ryczal ze sobie juz daowalam zapinanie w fotelik i wyszlam z nim na rekach he cala bylam spocona:) teraz pewnie bedzie podobnie. moja sasiadka jak rodzila w lutym to byly mega mrozy mieli przy wyjsciu z auta zarzucony kocyk na fotelik zeby dzieciatko nie wdychalo tego mroziska.

ogolnie znam dwie dziewczyny co rodzily 1 stycznia rok po roku i niestety jednej i drugiej dziecko po 3tyg bylo juz na antybiotyku, prawdopodobnie przez wizytujacych gosci pewnie ktos mial katar albo infekcje wirusa itp i zaraz malutka zarazili straszne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

:-) a juz myslalam, ze tylko ja jestem miss zrecznosci i rozkojazenia. Brakuje mi slow refleksu i zrecznosci. Czasami czuje sie jak jakies nierozgarniete zwierzatko, na ktore trzeba miec "oko".
Ogladalam dzis rajstopki w h&m, zeby je zalozyc pod welurowy pajacyk na wyjscie..ale jakos sie w koncu nie zdecydowalam... od jutra zaczynam akcje pranie bo pozniej pewnie nie bedzie mi sie chcialo. Mam taki plan, zeby zaczac juz wszystko przygotowywac a pozniej juz tylko sobie spokojnie czekac i ewentualnie dokupowac jakies drobiazgi tylko dla przyjemnosci :-P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

O właśnie ubieranie malucha to będzie nie zła zagwozdka dla mnie.
Pod tym względem rodzenie zimą jest naprawdę beznadziejne. Bycie letnio - wiosenną mamuśką jest chyba łatwiejsze :D
Zimą nie wiadomo kiedy wyjść, jak ubrać żeby nie zaziębić, jak ubrac żeby nie przegrzać, jak siebie ubrać w międzyczasie :P

Ja co prawda z tego powodu właśnie kupiłam śpiworek do kompletu, który się genialnie otwiera jak jest za gorąco, ale i tak nie mam pojęcia jak malucha ubrać, żeby było dobrze.
W ogóle nie wyobrażam sobie tego wyjścia w zimę ze szpitala w mróz. Sama nie mogę czasem oddychać a taki maluch to już w ogóle. Zarzucę mu jakąś pieluchę chyba, ale tak żeby się nie dusił.

Czekam już na przesilenie bo ta wiecznie trwająca noc mnie dobija. Jasno jest o 7 45 a ciemno o 15 15. Moja córka pyta ciągle, gdzie jest słońce ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

o lipunina dobry patent z ta pieluchą tetrową na siusiaka, lepsze to niż przebieranie potem wkółko koszuli nocnej

tak redlaw jak podaje lipunia to takie coś właśnie- też mi io to chodzi, ja mam jeszcze w torbie do wózka w komplecie taki podkład do przewijaka ale nie jednorazowy tylko taki no wielorazowy..:) i się zastanawiam nad tym ewentulanie
oo to chyba tez sobie taki ciemny ręczniczek mały zaaplikuję dobry pomysł!

oj tak- ja sama nie wiem w co młodego ubrać na te mrozy- mamy body z dł rękawem i ciepłego welurowego pajaca zapakowanego, na to myślałam żeby była bluza i na to kombinezon, ale pewnie na te małe nóżki oprócz skarpetek pod pajacem coś by jeszcze trzeba... myślicie żeby rajtopki ubrac pod tego pajaca welurowego? w zasadzied to ja jeszcze też chcę go wsadzić w szpiwór z owczą wełną (muszę go wkońcu kupić bo w Mama i Ja nie było ostatnio takowych) i się zastanawiam czy on się nie ugotuje tam pod tymi wartwami, w aucie i tak pewnie będe musiała go porozbierać jak włączymy ogrzewanie

kurcze a ja takiego rozkojarzzenia nie mam wogóle, ja mam wręcz jakiś pęd myślowy, co też nie jest dobre bo za mało się chyba relaksuję ostatnio

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

chodzi mi o takie jednorazowe podkłady do przewijania http://allegro.pl/podklady-do-przewijania-happy-bella-panda-10szt-i2796415478.html
to się bardzo przydaje też później na spacerach u rodzinki znajomych itp

a co do chłopców to fakt nie raz zostałam obsikana przez mojego:)ale to z lenistwa najlepiej jak się wykonuje te wszystkie czynności pieluche zdjąć jak najpóźniej o ile to tylko wymiana po siku, a jak po kupce to wtedy polecam kłaść na siuśka pieluche tetrową albo flanelową wtedy w razie czego obsika ją nie Mamusię:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

tyle jest rzeczy do zabrania, ciekawe czy jak już na mnie przyjdzie czas pakowania torby to czy zmieszczą się w jedną:)))

image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

No i jeszcze jakby było mało to klikając 'wyślij' oblałam się właśnie kawą ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Ręczniki papierowe do wycierania krocza to bardzo dobry pomysł, ja jeszcze miałam do tego taki malutki ręczniczek tylko do tego celu, oczywiście ciemny - najpierw papier, a potem ten ręcznik, a taki duży do reszty :)

A o jaki podkład do przewijania dziecka w szpitalu wam chodzi? Bo nie bardzo rozumiem? Jak to wyglada? Ja w sumie nie kojarzę za bardzo co kładłam na ten przewijak szpitalny, ale chyba zwykłą tetrę... Jak macie jakieś lepsze patenty to poproszę o linka :)

No i dobre pytanie z tym ubraniem na wyjście ze szpitala - ja się też nad tym zastanawiałam, bo wiadomo że kombinezon i czapka, jakiś kocyk lub przykrycie od fotelika, ale co pod spod? Bodziak z długim rękawem i rajstopki to chyba za mało, pewnie jeszcze jakiś pajac welurowy?
Tak samo co później na spacer - licząc od góry - ja mam przykrycie od gondoli (takie od wiatru i śniegu), śpiworek z owczej wełny, kombinezon + czapka, no i co dalej? Bodziak i rajstopki już chyba wystarczą? Ewentualnie jakieś grubsze skarpetki?

Kamcia - co do rozkojarzenia to ja się ostatnio samej siebie boję, w poprzedniej ciąży tak nie miałam, a teraz wszystko mi z rąk leci i robię straszne głupoty... Ostatnio wyciągałam z szafki olej w szklanej butelce, oczywiście wypadł mi z ręki i prawie uderzył Lilę w głowę... Stłukłam też już jedną szklankę i talerz, przecięłam sobie dość mocno rękę krojąc bułkę, w pracy prawie utopiłam całą rolkę papieru w toalecie, wczoraj wypadło mi z szafki otwarte opakowanie takich kuleczek małych co się sypie na lukier do ciasteczek - oczywiście wszystko się rozsypało po całej kuchni, a za chwilkę miałam mieć gości :) już nie mówiąc o tym jak mi ciągle słów brakuje i zapominam jak co się nazywa...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Ja nie jestem przerażna i wiem co juz mnie czeka będzie bolało będzie nie fajnie ale szybko minie jak tylko dziecko już będzie na świecie:))

co do ręczników papierowych do wycierania krocza to ja biore i swój papier toaletowy delikatny tez bardzo mi się to przydało po pierwszym porodzie i dlatego mialam jasny recznik i nic sie nie wybrudzil krwią. polecam klapki gumowe pod prysznic bo te szpitalne łazienki nie grzeszą czystością ale nie dlatego, że nie ma pań sprzątaczek tylko dlatego, że inne kobiety nie umieją po sobie sprzątnąć choć ociupinkę.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

anula83- dokladnie tak jak piszesz, ja o 3 to mowiłam o tych dużych plachtach co leżą na łóżku na prześcieradle właśnie a podpasek wielkich mam zamiar wziąść 2 opakowania, bo znając mnie i moją 'ekstra' krzepilowość krwi to pewnie będe potrzebowała ich sporo

redlaw- dzięki wielkie za info - no coś tak właśnie słyszałam, że ta lignina jest dobra, a miałaś jakieś ręczniki papierowe do wycierania samego krocza po umyciu się, czy ręcznikiem zwykłym to robiłaś?

oo muszę zmienić ręcznik bo jakiś bezowy wzięłam- ale trafna uwaga, że potem jak mi się pobrudzi będzie niefajnie to wyglądało

dla młodego to wiem, ze nie mam co brac ręcznika tylko tak pytałam o 2 ręczniki bo na tej liście wyprakowej co ją tu kilka razy podawałyście są 2 ręczniki i się zastanawiałam do czego ten drugi?:)

muszę jeszcze spożywkę do torby zapakować i wtedy będę na fest przygotowana, ciuchy na powrót i kombinezon dla młodego też już mam przygotowane w siatkach żeby mąż mi too przywiózł, mam nadzieję, że o butach nie zapomni...:P

heh te nasze pobudki nocne to chyba takie już powolne przestrojenie eorganizmu na to co nas czeka- matko jakie to jest śmiesze uczucie, z jednej strony człowiek jest przerażony bo nie wie co go czeka a z drugiej już nie może się doczekać:)

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Monia ja podpaski mam cala paczke;)Trzy sztuki to wzielam tych podkladow na lozko,bo slyszalam ze nie chca czesto zmieniac przescieradfla a wiadomo roznie bywa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

mary_25
W Redłowie dają podkłady na łóżko więc nie ma potrzeby zabierać. Co do ręcznika, to weź tylko dla siebie, bo dla malucha i tak nie użyjesz - dzieci są myte przez położne. Swoje ręczniki koniecznie nie białe ani w innym jasnym kolorze, bo czasami zostają brzydkie plamy od krwi i w ogóle jest to mało komfortowa sytuacja.
Podkład do przewijania - jak najbardziej, najlepiej kilka, bo zdarzają się niespodzianki w trakcie, a w salach są takie ogólne przewijaki, więc lepiej je czymś zabezpieczyć.
Podpaski 3 to zdecydowanie za mało, najlepiej zabrać po prostu całe jedno opakowanie i się nie stresować, choć w razie awarii na oddziale na pewno mają.
Poza tym w zeszłym roku było herbatek laktacyjnych pod dostatkiem, środki przeciwbólowe też dawali bez problemu.

Ja też czuję się raczej marnie, ale to głównie za sprawą mojego syna, który z racji ząbkowania awanturował się pół nocy. Jak przestał, to rozbolały mnie plecy a potem miałam kurcz w łydce i w sumie przespałam może 3 godziny. Ogólnie masakra. No i nienawidzę zimy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Dziewczyny co niektórym z Was już naprawdę niewiele zostało :) ja na samą myśl się denerwuje co dopiero jak rzeczywiście nadejdzie czas i na mnie. Póki co trzymam za Was kciuki i za Wasze lekkie porody :)

Co do wyprawki i tych wszystkich rzeczy które trzeba kupić to ja też w polu. W ogóle ostatnio przestaje sobie radzić z codziennymi rzeczami bo jestem strasznie rozkojarzona. Zostawiam np. włączone żelazko albo otwartą lodówkę itp. Od dziś siedzę w domu do końca tygodnia bo znowu coś mnie łapie i dostałam zwolnienie, ale to zwolnienie mi na rękę bo już trochę zmęczona byłam no i wreszcie będę miała czas pomyśleć o tej liście zakupów więc dokładnie muszę śledzić co piszecie teraz o pakowaniu ;).

W przyszłym tyg wreszcie do lekarza idę i mam nadzieję że wszystko będzie ok. Póki co mały strasznie się wierci i czuję jego części ciała zaraz po skórą brzucha, niesamowite uczucie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Redlaw, ja tez nie moge sie jeszcze zabrac za pranie itp... obiecuje sobie, ze do swiat uporzadkuje wszystko. Pieluchy tetrowe kupione, kilka pocietych i obszytych ( zadzialala moja mama). Faktycznie niezly patent, pisalas o tym kiedys i wyprobowalam:-)
Na razie mam jeden miekki rozek i na tym chyba poprzestane. Zastanawiam sie co skompletowac na wyjscie za szpitala. Myslalam oczywiscie o kombinezonie- spiworku, czapeczka, Maluszka ubrac w body z dlugim rekawkiem, na to cieply welurowy pajac. Tylko nie wiem co pod ten pajac na nozki...rajstopki??? polspiochy??? nie man pojecia.
Dzis maz wychodzac do pracy powiedzial tak " mimochodem", ze snilo mu sie, ze urodzilam i ze to byla dziewczynka!!! hymmm, a ma byc synek Mikolaj:-) zdębiałam :-D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

hej Dziewczyny dzięki za opinie:) uważajcie na siebie i maleństwa. Mam dziś za sobą koszmarną noc. Ogólnie już od dawna nie śpię normalnie- wiadomo- jak każda z nas teraz...ale dzis to jakis max. Zasnęlam chyba przed piata a do tego czasu lezalam i gapilam sie w
sciane.
Mam jeszcze troche czasu ale chyba tez powoli zaczne sie ogarniac w temacie torby. Co do podkladow to tez myslalam o trzech - najwyzej maz podrzuci reszte, plus dwa opakowania wkladow.Damy rade, najwyzej nasi mezczyzni beda kursowac do aptek ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Karolinka - mi się też ostatnio właśnie udało odkupić medele electric, praktycznie nowa i to z nowymi zapakowanymi częściami zamiennymi - tyle że za 170 zł - ale zawsze to mniej niż zupełnie ze sklepu :)

mary - pieluchy tetrowe jak najbardziej się przydadzą, ja w ogóle polecam poprzecinać sobie kilka pieluch tetrowych np. na cztery części, żeby były takie mniejsze i obszyć - są wtedy w sam raz do podkładania pod buzię dziecka przy karmieniu albo do wycierania buzi, bo takie duże to się zawsze plączą, a dziecko jest przecież małe...
a jeśli chodzi o ligninę to faktycznie w Redłowie dają w dużych ilościach i mi to w szpitalu bardziej odpowiadało niż podpaski, bo nawet te duże z początku były jednak za małe... w domu to już tylko podpaski wiadomo, ale to zawsze można dokupić jak się zaczną kończyć albo przejść na zwykłe jak kto woli...
podkładów na łóżko chyba nie brałam, bo w szpitalu raczej mieli, dopiero w domu sobie kładłam z początku na łóżko na wszelki wypadek, ale nie dużo mi tego zeszło

co do rożków - to ja słyszałam, że te usztywniane nie są zbyt zdrowe dla dziecka, w sensie dla jego kręgosłupa, ale nie wiem ile w tym prawdy... ja mam jeden nieusztywniany, ale nie użyłam go ani razu, teraz pewnie też nie użyję

co do krwawienia - to mi się śni prawie każdej nocy, że krwawię :( i później budzę się przerażona... ale na szczęście jeszcze mi się to nie zdarzyło w realu (odpukać)

ja to w ogóle daleko w polu jestem ze wszystkim, ciuchy nie wyprane, lista wyprawkowa nie przejrzana (ani tym bardziej nic z niej nie kupione czego brakuje), torba nie spakowana.... jakoś się zabrać za to wszystko nie mogę ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Styczniowo - Lutowe Mamusie 2013 cz. 6

Hej, i ja juz spakowana bo wczoraj miałam takie skurcze chyba te przepowiadające ale już się mega wystraszyłam bo trwały dość długo twardy brzuch do tego dziecko się napinało straszliwie ehh nastraszyła mnie tak skutecznie, że w 10min byłam spakowana:)) ale po prysznicu i położeniu nóg do góry jakoś powoli odeszły skurcze i bóle, w nocy już spałam niespokojniej.
Mam jednak nadz, że moja córa jednak wytrzyma jeszcze trochę chociaż do 20 bo wtedy już będzie 37tydz to będę spokojniejsza no i jak dla mnie teraz jest za malutka jeszcze, żeby się urodzić.

Ja biorę rożek tak jak z małym mój miał tą usztywnianą wkładkę ale od razu na porodówce nam ją kazali wyjąć.
Biorę dwa takie duże podkłądy do przewijania jednorazowe dla dziecka bo dla kobiet nie są one potrzebne bynajmniej mi się one do niczego nie przydały.
Podkłady ala podpaski biorę też bo niby mają ale jak mam się upominać wiecznie to wole mieć swoje.

co do spania w nocy to ja z młodym non stop się budziłam, nie mogłam się ułożyć wiecznie coś, a to siku, a to pić, a to nie taka pozycja do spania, a teraz to gdyby nie pobudki młodego to bym spała jak zabita do rana zresztą i w dzień bym mogła:))

ja czekam już na męża jak na szpilkach żeby mieszkanie ogarnąć od stóp do głów i się nei martwić, że nie zdążyłam z tym.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Drinki (41 odpowiedzi)

Dziewczyny robię w piątek imprezkę i znacie fajne przepisy na drinki? Wiem że jest masa stron...

Trampolina- jaki rozmiar wybrac? (19 odpowiedzi)

Hej, mamy w planie kupic trampoline,ale zupelnie nie wiemy jaki rozmiar kupic najlepiej,sa rozne...

Pierwsza Hulajnoga dla trzylatki (55 odpowiedzi)

Moja córcia zaraz kończy 3-latka i chciałam kupić jej na urodzinki hulajnogę... tylko nie wiem...