Sukces!
I już do CV można dodać prawo jazdy kat. B :) Udało się za drugim razem, bez żadnych problemów :) Szczerze mówiąc myślałam, że będzie trudniej, bo słuchając tych wszystkich niestworzonych historii człowiek ma wrażenie, że egzaminatorzy będą nam robić pod górkę ( nie licząc wzniesienia na placu hehe) - nic podobnego! Wystarczy pozytywne nastawienie :) I tu przyszedł czas na podziękowania, no akurat u mnie lista jest nieco dłuższa :) Po pierwsze dla MACIEJA URLICKIEGO, który dał mi kawał porządnej nauki na każdej lekcji. No i teoria w Jego wydaniu przebija wszystko :) W pozostałych rolach, ale tak samo ważnych podziękowania dla Pana Adama Merty za cierpliwość, Darka Jabłońskiego za godzinkę na automacie, Edytki Kamińskiej za... za wszystko :) no i oczywiście dla Wojtka Chyły, który oszlifował moją jazdę i dzięki któremu pozbyłam się jakichkolwiek obaw i lęków podczas jazdy samochodem. Podsumowując - każdy z Was nauczył mnie czegoś innego, dziś składając to do kupy myślę, że miałam ogromne szczęście trafiając na Was, bo różnicą ogromną jest posiadać prawo jazdy, a umiejętność jazdy. Ja mam obie te rzeczy dzięki Wam :) Do zobaczenia na drodze :)