Nasz syn zaczął chodzić do "Misiaków" jak skończył 1,8.
Ze względu na "młody" wiek byliśmy pełni obaw jak się odnajdzie wśród
trochę starszych dzieci, czy się zaaklimatyzuje, czy sobie poradzi. Nasze obawy rozwiały się błyskawicznie. Igor od razu polubił przedszkole i swoje ukochane Panie.
Dużo się już nauczył w między czasie ( a jego przygoda z Misiakami trwa już ponad 2 lata), bardzo się zmienił i usamodzielnił. Panie nie tylko troszczą się o dobrą atmosferę ale i poszerzają wiedzę maluchów. Są pełne pomysłów jak uatrakcyjnić naszym dzieciom
czas, a akcja "Przedszkole bez zabawek" kiedy na miesiąc zabawki
pojechały na wakacje a maluszki kreatywnie tworzyły z kartonów itp
przeróżne zabawki, był strzałem w 10 !
Wiemy, że kiedy my jesteśmy w pracy, nasze dziecko jest w bardzo dobrych rękach, że miło spędza czas. Jest to ciepłe i godne polecenia
przedszkole, gdzie dziecko jest zadbane , bezpieczne i szczęśliwe. Na
potwierdzenie tych słów powiem tylko ze że Igor pomimo ze jest odbierany często jako ostatni wcale nie ma ochoty opuszczać "Misiaków" ...
Serdecznie pozdrowienia dla całej załogi Misiaków