Polecam wszystkim, którzy szukają intymności. Nie jest to wielki moloch w którym gnieżdżą się tłumy ludzi. Do sauny wchodzi się najlepiej w pojedynkę, można wtedy wtedy posiedzieć z wyprostowanymi nogami. Oświetlenie jest na tyle dobre, że można w międzyczasie poczytać gazetkę bądź też zrelaksować się przy nastrojowej muzyce.
Prysznic rzeczywiście jest w łazience do której trzeba przejść przez jakiś 2 metry korytarzem łączącym inne pomieszczenia, ale nie jest większym problemem. Dla mnie super sauna.