Dla mnie poezja!!!
Zamówione przez nas dania bardzo dobre. Wszystko bardzo, bardzo smaczne - a nie jest to pierwsza suszarnia, w której jadam, więc mam odniesienie. Sushi, jak to sushi jest ok, jednak tym razem postanowiliśmy poeksperymentować i spróbować maków nie tylko tych tradycyjnych, w całości na zimno, ale również zasmażanych w tempurze (chyba). Dla nas było to pierwsze spotkanie z takim sushi-fuzion. Dla mnie wypadło wspaniale. Ze wszystkich kawałków te z pieczonym łososiem i krewetkami w cieście były najlepsze. Po poprzedniej porażce w innych przybytkach sushi - Dom Sushi to był prawdziwy powrót do korzeni. Łosoś z którym były podane nawet “zwykłe” maki okazał się wyśmienity!
Jeszcze nie raz tu zawitam, no i pewnie skuszę się na jakiś deserek o którym słyszałam jak się zachwycano. Poza tym żadna niemiła akcja ze strony obsługi mnie tu nie spotkała więc tym bardziej warto. Polecam zdecydowanie!