Entertainment i ludzie
~Odrobina obiektywnego spojrzenia
(13 lat temu)
Ja się czyta te opinie klientów i obrony właścicieli - typowy sos kwaśno-słodki. Kule, liczba piw, obsługa - kontra instrukcja gry w barze. Fiku miku w pamiętniku. Standardem powinno być niedopuszczenie do sytuacji, że klient nie wie ile piw wypił - co 2 -3 kolejki należy mu wręczyć rachunek, a nie liczyć na amnezję pijacką i doprowadzić do rozstrzygania sporu przez policję - to ewidentna wina lokalu i jego organizacji, nieładnie odpowiadać klientowi, że jak nie wchodzą mu palce w otwory, to ma poczytać instrukcję - słabiutka menadżerka, kasę przynoszą klienci, a nie policja, czy instrukcje gry - jeszcze macie sporo do nauczenia się, ale kto wie - tylko trochę mniej buty, a więcej wiedzy, nie wiadomo którego dnia pojawi się konkurencja. Nie oczekuję komentarza ze strony Klubu.
1
0