Świnka morska
Kupiłam świnkę morską, rozetkową. Jej drapanie się zaniepokoiło nas. Okazało się, że ma wszoły. Po leczeniu u weterynarza i kiepskim powrocie do zdrowia ( silny świad i rozdrapywanie się do krwi), została zbadana jej zeskrobina. Diagnoza: pasożyt podobny do świerzbu, bytujący u psów. Nie mam innych zwierząt w domu, nie mieliśmy kontaktu z psami !!!
Ewidentnie, świnka była zarażona przed przybyciem do naszego domu. Pokochaliśmy ją bardzo, jest rozkoszna i taka młodziutka a tyle cierpień musi znosić, jej skóra to jedna wielka rana !!! Zastrzyki przeciwświądowe mało pomagają, obecnie przyjęte leczenie może jej zaszkodzić, bo jest leczona preparatem dla małych psów i kotów ...dla świnek nie ma, bo to pasożyt psi...
Ewidentnie, świnka była zarażona przed przybyciem do naszego domu. Pokochaliśmy ją bardzo, jest rozkoszna i taka młodziutka a tyle cierpień musi znosić, jej skóra to jedna wielka rana !!! Zastrzyki przeciwświądowe mało pomagają, obecnie przyjęte leczenie może jej zaszkodzić, bo jest leczona preparatem dla małych psów i kotów ...dla świnek nie ma, bo to pasożyt psi...