Sylwester
Miałam wątpliwą niestety okazję spędzić w Barbadosie
Sylwestra. Niestety rozczarowałam się. Poza naprawdę miłą obsługą, niestety nic nie przemówiło na korzyść. Po pierwsze - menu żenujące, po drugie - muzyka- jakieś starocie- rozumiem Sylwester z lat 70- ale ile można puszczać Boney M? I po 3- dla mnie i nie tylko zupełnie niedopuszczalne palenie papierosów pomimo ustawy o zakazie - wróciłam przesiąknięta dymem. Uważam ,iż kwota 185 zł w stosunku do jakości to jakies nieporozumienie.Za rok spędzimy Sylwestra na tzw. domówce.
Sylwestra. Niestety rozczarowałam się. Poza naprawdę miłą obsługą, niestety nic nie przemówiło na korzyść. Po pierwsze - menu żenujące, po drugie - muzyka- jakieś starocie- rozumiem Sylwester z lat 70- ale ile można puszczać Boney M? I po 3- dla mnie i nie tylko zupełnie niedopuszczalne palenie papierosów pomimo ustawy o zakazie - wróciłam przesiąknięta dymem. Uważam ,iż kwota 185 zł w stosunku do jakości to jakies nieporozumienie.Za rok spędzimy Sylwestra na tzw. domówce.