Duży plus w La Pampie to obsługa. Przemili panowie z wielkim uśmiechem na twarzy, są na każde skinienie. Mała karta - wielki plus! Oznacza to oczywiście, że jedzenie robią na bieżąco. Samo jedzenie jest smaczne, ładnie podane. Cenowo wychodzi to całkiem nieźle, zważając na fakt, że mają argentyńską wołowinę. Nie jestem smakoszem steków, więc polecam pierś z kurczaka na sosie gorgonzolla z krokiecikami i sałatką. Bomba! No i jest to chyba najtańsze danie z karty, około 30 złotych.