Szczęśliwa
Jestem zaskoczona. Zdałam egzamin za drugim razem. Kurs realizowałam w jednym z ośrodków w Gdyni. Przy pierwszym podejściu na egzaminie nie miałam żadnych szans. Nie zdałam już na placu, na pasie ruchu. Postanowiłam wziąć parę godzin dodatkowych. Przypadkiem trafiłam do Moto Cross'u gdzie szefuje pan Ryszard. Moje doszkolenie zlecił cierpliwemu i doskonale przekazującemu wiedzę instruktorowi Jackowi. To dzięki niemu w ciągu 3 godzin zrozumiałam do czego służą "sprzęgło i biegi". Na egzamin szłam pełna obaw ale po około godzinie wychodziłam szczęśliwa z zaliczonym egzaminem. Składam serdeczne podziękowania.