Szkoda czasu, pieniędzy i brzucha
40 minut czekania na małą pizzę, 45 na sałatkę (!) przy 3 zajętych stolikach. Pizza na poziomie mrożonej z dyskontu (jeżeli to było cienkie ciasto to strach pomyśleć jak wygląda grube), z sałatki dobry był tylko kurczak (poza nim wielkie, nieporwane liście sałaty lodowej, ogórek, ser do szukania z lupą, sos czosnkowy=majonez). Nieporozumienie.