Szkoła jak każda inna.
W każdej szkole są gorsi i lepsi nauczyciele, uczniowie, sprzęt. Zdarzają się różne sytuacje i nie można szkoły winą za nie obarczać.
Wyposażenie, szczególnie sportowe jest dość kiepskie. Jednak sale wyglądają przyzwoicie, jest czysto, od pewnego czasu szkoła jest powoli remontowana.
Bezpieczeństwo jest dość dobre, co prawda są kamery ale nie zawsze są obserwowane. Jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem aby ktoś miał w naszej szkole rozwaloną głowę. W razie kłótni na holu nauczycielki rozdzielają uczniów (jeśli się np. biją). A to, że komuś coś się stanie z nadgarstkiem na wf-ie to już jego sprawa, nauczyciel nie podszedł i mu przecież specjalnie go nie wykręca. Wiadomo, sport może prowadzić do urazów.
Poziom nauczania jest dość wysoki, ale jak w KAŻDEJ szkole zdarzają się lepsi i gorsi nauczyciele. Mamy świetne chemiczki, nie znam pani wicedyrektor, ale druga nauczycielka biologi jest świetna. Angielski jest na bardzo wysokim poziomie, szczególnie u pani I.K. oraz u pani M.B. (która od tego roku jest na macierzyńskim, ale musiałam o niej wspomnieć, bo uczyła mnie w zeszłym roku, była najlepszą nauczycielką jaką spotkałam, była genialna :D) Są też takie o których szkoda wspominać.
Wyposażenie, szczególnie sportowe jest dość kiepskie. Jednak sale wyglądają przyzwoicie, jest czysto, od pewnego czasu szkoła jest powoli remontowana.
Bezpieczeństwo jest dość dobre, co prawda są kamery ale nie zawsze są obserwowane. Jeszcze nie spotkałam się z przypadkiem aby ktoś miał w naszej szkole rozwaloną głowę. W razie kłótni na holu nauczycielki rozdzielają uczniów (jeśli się np. biją). A to, że komuś coś się stanie z nadgarstkiem na wf-ie to już jego sprawa, nauczyciel nie podszedł i mu przecież specjalnie go nie wykręca. Wiadomo, sport może prowadzić do urazów.
Poziom nauczania jest dość wysoki, ale jak w KAŻDEJ szkole zdarzają się lepsi i gorsi nauczyciele. Mamy świetne chemiczki, nie znam pani wicedyrektor, ale druga nauczycielka biologi jest świetna. Angielski jest na bardzo wysokim poziomie, szczególnie u pani I.K. oraz u pani M.B. (która od tego roku jest na macierzyńskim, ale musiałam o niej wspomnieć, bo uczyła mnie w zeszłym roku, była najlepszą nauczycielką jaką spotkałam, była genialna :D) Są też takie o których szkoda wspominać.