Szkoła jak szkoła.
Można polecić osobom nastawionym na matematykę, fizykę, polski, historię, wos - te przedmioty są nauczane na bardzo wysokim poziomie, nauczyciele wymagający, wprowadzający innowacje, ciekawie prowadzą lekcje. Chemia i biologia to koszmarne dno, pani od chemii w ogóle nie tłumaczy, tylko zadaje zadania i robi sprawdziany, z kolei z biologii należałoby nauczyć się na pamięć encyklopedii, aby zaliczyć sprawdzian. Z językami obcymi - zależy od nauczyciela, na jakiego się trafi, choć mnie osobiście zniechęcono do nauki języka niemieckiego i szczerze przyznam, że umiem z niego tylko podstawy; angielskiego trzeba się uczyć samemu, ponieważ nauczyciele 'nie są od tłumaczenia'. Wyposażenie na najwyższym poziomie, ale co się dziwić? Szkoła jest nowa i posiada najnowszą generację gadżetów. Bezpieczeństwo - lepiej nie poruszać tego tematu, ponieważ wszystko jest tuszowane i kryte. Pierwszaki są kocone w brutalny sposób (dyrekcja ostrzega, ale "nic nie może na to poradzić"), w łazienkach wyrywane są krany, dewastacje, kradzieże - giną telefony, pieniądze, kurtki, buty w szatni; nauczyciele są wredni i nigdy nie mają czasu, bo np: "teraz mam przerwę na kawę". Radzę dobrze rozważyć wybór szkoły.