Do salonu Laurent, a dokładnie do MIRKA chodzę z mężem od początku jego pracy w salonie. Jest to jedyny fryzjer który potrafi tak obciąć włosy,że rano wystarczy że je umyję, wysuszę suszarką, i fryzura sama się układa. Mój mąż ma tak gęste włosy że nikt poza Mirkiem nie jest w stanie dobrze wycieniować fryzury. Zazwyczaj po kilku dniach na głowie robił się kask a'la ludzik LEGO. Po strzyżeniu u Mirka fryzura nawet jak bardzo odrośnie wygląda dobrze. Szkoda że nie mogę nigdzie zamieścić zdjęcia mojej fryzury ślubnej- majstersztyk po prostu! Idealnie dobrana do twarzy sukni, biżuterii i co najważniejsze trzymała się jak by była zrobiona z betonu! REWELACJA