Szymon - opinia
Syn spędził w żłobku okres między 15 a 31 miesiącem życia. Zdecydowaliśmy się po tym czasie od razu "awansować" syna do przedszkola, ponieważ naszym zdaniem był już na ten ruch gotowy. Pobyt w żłobku u Cioci Kingi z pewnością się do tego przyczynił. Syn nie tylko wspaniale znosił pobyt (wracał do domu zawsze w dobrym humorze i bardzo dobrze się zachowywał) ale również rewelacyjnie się w tym czasie rozwinął. "Ciocie" zapewniały bardzo wysoki poziom opieki, poświęcały dzieciom mnóstwo uwagi i zżyły się z synem, a on z nimi. Niewątpliwie ten żłobek może się pochwalić wspaniałą, ciepłą atmosferą i wielkim sercem do dzieci. Jesteśmy wraz z małżonką bardzo zadowoleni i szczerze polecamy. Kontakt z szefową, podobnie jak jej podejście do organizacji pracy placówki czy intuicja do zatrudniania cioć zasługują na najwyższą ocenę.