NA DOLE PIWNICA, UKRYTY PARKIET!!!DZWONIŁEM O PEWNĄ INFORMACJĘ, ODPOWIEDŹ: PRZEZ TELEFON NIE UDZIELAMY INFORMACJI--MOŻE KOMUS ZWYCZAJNIE SIĘ NIE CHCIAŁO!!!OBSŁUGA: ELEGANCKO UBRANA (PAN W SZATNI RÓWNIEŻ: CZARNE SPODNIE, BIAŁA KOSZULA, DO TEGO BIAŁE SPORTOWE BUTY-DRAMAT!!!!)CENY NA BARZE -RÓWNIEŻ DRAMAT, DO TEGO POMADKA NA SZKLE!!!!WYSTRÓJ- KTOŚ MA FANTAZJĘ I MOŻE PIENIĄDZE ALE... JEDNYM SŁOWEM RÓŻOWA LANDRYNKA!!! BYŁEM TU DWA RAZY.(PIERWSZY I OSTATNI)!!!!

"bylem tu dwa razy pierwszy i ostatni" inteligencja to ty nie grzeszysz hehehehehhehehehehe
sfrustrowana konkurencja czy jak????????

Ceny na barze dramat? Widocznie to nie klub dla Ciebie skoro drinki za 25 złotych to dużo :)