TOTALNA POMYŁKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wybraliśmy się dzisiaj z mężem do "restauracji" Santa Fe Burrito. Zacznę od tego,że nazwanie tego miejsca restauracją to totalny żart... Zupa z kurczakiem z jednym ledwo zauważalnym, malutkim kawałkiem, hamburger o którym pisze "LUBEK" też śmiech na sali. 22 złote, a lepszego zjesz w budce na dworcu-I nie wiem skąd wziął tą wielkość bo ja tam wiedziałam zwykły rozmiar hamburgera. Próba stworzenia klimatu meksykańskiego,ale ogółem, brudno i niechlujnie- wręcz przytłaczająco... Ceny jak na serwowane jedzenie wysokie, porcje małe. Z mężem zjedliśmy za 100 złotych, a i tak się porządnie nie najedliśmy. Strasznie się zawiedliśmy i jedyne co możemy powiedzieć- omijajcie tą JADŁODAJNIE ( nie uwłaczając jadłodajni) szerokim łukiem... poza tym obsługa miła i uprzejma, tylko szkoda,że trzeba zamawiać przy barze...Pozdrawiam