TRAGEDIA
myślałem, że takie rzeczy można zobaczyć jeszcze tylko w filmach Barei ale niestety byłem w błędzie. Pomijam fakt że naprawa lodówki trwa już drugi miesiąc, pomijam już fakt że nie można się dodzwonić - a jeśli przy odrobinie szczęścia już się uda to pani i tak odłoży słuchawką aby porozmawiać z drugą panią o LANCZU (tak,tak to wszystko słychać), pomijam też fakt że nie mają części i w zasadzie to nikt nie wie o co mi chodzi i po co dzwonię, - to muszę wszystkich potencjalnych klientów uprzedzić. Otóż chcąc wczoraj otrzymać ostateczną odpowiedz w sprawie swojej reklamacji dowiedziałem się że pani ".. właśnie napisała maila do Korei.." i "..to przecież nie jej wina że lodówka się zepsuła.."
Więc lojalnie uprzedzam wszystkich - przed zgłoszeniem czegokolwiek do Eldomu zaopatrzcie się w dyktafon (żeby rozmowę wrzucić potem na You Tube) i wiele cierpliwości w oczekiwaniu na szybką odpowiedz z Azji
powodzenia
Więc lojalnie uprzedzam wszystkich - przed zgłoszeniem czegokolwiek do Eldomu zaopatrzcie się w dyktafon (żeby rozmowę wrzucić potem na You Tube) i wiele cierpliwości w oczekiwaniu na szybką odpowiedz z Azji
powodzenia