TRAGEDIA!NIE PRZYJAZNA DZIECIOM!
Bylam ostatnio z synkiem i przyjaciolka.Maly rzadko na miescie bywa,ale ze mialam imieniny to wyszlismy.Poprosilam kelnerke by podgrzala zupke malemu,oponowala ale w koncu poszla.maly nie chcial jesc(to bylo nowe danie)wiec polecialam do rossmanna po zupke jarzynowa i dogonilam kelnerke ktora wlasnie od nas zamowienie przyjela,i poprosilam o ponowne zagrzanie zupki i przeprosilam za klopot a ona powiedziala ze TEGO NIE ZROBI! jak sie wscieklam!powiedzialam ze odwoluje zamowienie to ja zamurowalo!.......Ludzie!my mamy jesc sobie a dziecko to co?na zimno!? w zyciu nie pojde tam.kiedys bylo lepiej a teraz to w ogole nie polecam tego lokalu.Najlepiej bedzie isc do Madisona i do tej piekarni.Tam Was normalnie potraktuja i nie robia z tego problemow.