Umówiłem się dwa tygodnie wcześniej i w międzyczasie potwierdzałem. Pomimo tego byłem przesuwany w kolejce i auto odebrałem po ponad 6 godz. (wymiana końcówek drążków kierowniczych i ustawienie zbieżności, podłączenie komputera do automatycznej skrzyni, powierzchowne sprawdzenie elektryki)
Bardzo ważna była dla mnie wymiana oleju z filtrem w automatycznej skrzyni. Obsługa stwierdziła jednak, że filtra się nie wymienia. W książce obsługi jest podane aby wymieniać olej koniecznie z filtrem co 50 tyś. Teraz przez zapchany filtr spaliły mi się sprzęgła w skrzyni i naprawa pochłonie 2,5 tyś minimum. Powiedziano mi, że rozłożą skrzynie aby sprawdzić stan "popychaczy" (nie ma czegoś takiego w tej skrzyni) i zadzwonią do mnie za 2 godz. powiedzieć jak wygląda sprawa i kiedy mogę odebrać auto. Po 3 godz. ja zadzwoniłem i dowiedziałem się, że czekają aż skrzynia ostygnie aby ją otworzyć. Na koniec okazało się, że skrzyni nikt nie otwierał, oleju nie zmienili bo podobno był mały wyciek i nie było sensu skończyło się tylko na podłączeniu komputera i dolaniu oleju, którego podobno brakowało.(poziom oleju sprawdza się na rozgrzanej skrzyni) nie mogę dalej, powiem krótko OMIJAĆ Z DALEKA!

w maju 2009 kupiłam nowa Renault Megane. Po 4 mcach słychac bylo dziwne dzwieki spod maski. mija 3 reklamacja tej samej wady, nie sa w stanie zdiagnozowac problemu a co podjezdzam do salonu to samochód stoi na parkingu,mam wrazenie ze malo sie staraja a wrecz urzadzaja sobie kpiny z klienta. Dzisiaj wyslalam formalne pismo do salonu i Renault Polska a w przyszlym tygodniu jesli wada nie zostanie usunieta rozwazam poruszyc temat we wszystkich mozliwych mediach.Zachecam wszystkich niezadowolonych Klientów do podejmowania szerszych kroków gdyz takie gadu gadu na forach do niczego nie doprowadza a do czasu kiedy ludzie beda tylko wirtualnie narzekac to bedziemy robieni w balona.