TRAKTOWANIE OBSŁUGI ???

ODWIEDZILAM MANEINA PO RAZ PIERWSZY I OD PROGU SLYSZALAM KRZYKI NA UCZNIA KTORY PIEKŁ TE NALESNIKI PANI CHYBA MENADŻER (pani w koszulkce w paski) wrzeszczala na ucznia jaki ty to robisz itkd .Sala nie jest miejscem do "opieprzania" obsługi , od tego jest biuro... Jak ktos sie ma skupic na pracy skoro i przy reszcie personelu i co wazniejsze prz klientach sie na niego kryczy i rzuca kąśliwe uwagi .Usiadlam dosc daleko a i tak wszystko slyszalam. Wspolczuje ludziom co tam pracuje ,az sie dziwie ze salatka byla naprawe pyszna bo ja chyba w takiej atmosferze to bym herbaty nie potrafila zrobic...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Niestety ta bywa

No tak są LOkale gdzie sie RRRRyja drze na ludzi ( i przeważnie krzyczą NIEdołłłłęgi ) tacy co sami nic nie potrafią .
Ale jape rozedrzeć trzebbbbbbba !!!!! ( robvollle muszą wiedzieć kto rządzi ) tylko czasem siano/słoma z butów sie sypie krzykaczom.
(ale to i tak WIna robotnika tego co Zap.......a na tych .....)
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0