Miłe miejsce z fatalnym menu.Niezła lokalizacja, przyjemny wystrój. Natomiast obsługa tragiczna.Kilkukrotnie zdarzyło mi się korzystać i zawsze obsługa pani kelnerki w rudych włosach była skandaliczna. A to problem z gruponem w formie elektronicznej, a to brak pałeczek, sosu i wasabi do zestawu wynosowego. Znaczy się były ale słownie jedne pałeczki, jeden mały sosik i jedna mała różyczka z wasabi na ponad 40 kawałków. W domu okazało się iż zamówienie nie pokrywało się z rzeczywistością bo pojawiły się inne składniki niż miały być. Nie komentuję również widoku kucharza siedzącego na barze i klikającego w iPada - nie nastraja przyjemnie.

Największą porażką było nigiri z tuńczykiem. Wszystko było ładnie - kulka nie za duża, kolor maguro fajny - krwistobordowy, no cud, miód i orzeszki słowem. Do momentu aż przez przypadek slice z tuny ześlizgnął się z ryżu i odsłonił różowo-bordowe przebarwienie. Okazało się, iż w tej restauracji serwują tuńczyka barwionego z sokiem z buraków !!!

Tutaj niestety nie polecam się stołowa