Zamiawiałem pizzę już kilka razy...za każdym słyszę to samo.. Przepraszamy ale taki tu ruch. Zróbcie coś z tym zamiast się ciągle tłumaczyć. Barmanki też biedne zapier## od sali do kuchni non stop. Szczerze proponuje zainwestować w wakat. Pamietam, ze kiedyś zabrakło im widelców i talerzy. Zdenerwowałem się i chciałem rozmawiać z szefem... Barman poszedł po niego..'' ale ten nie miał czasu wyjść''. Tak traktuje się klienta? Płacę to wymagam. Czekać 2 godziny na zamówienie też lekka przesada. Pomysł na urządzenie sali amerykańskim stylem retro jak najbardziej na plus...ale ogarnijce sie tego jest za dużo. Burdel na ścianach, wszędzie beczki i ten obskurny ketchup ''heinz'a''. Toaleta to żart. Papieru i mydła zawsze brak. Potrawy ok. Można zjeść.