Nie lubię krytykować. Przyjemniej jest oceniać dobrze. Ale co robić, gdy są zastrzeżenia do funkcjonowania sklepu? Nie mam zastrzeżeń do obsługi, jest jak naogół wszędzie, tzn. poprawna. Natomiast występują błędy w naliczaniu odpisów wynikających z promocji. Pomyłki są zwracane, ale pod warunkiem, że reklamacje zgłosi się w tym samym dniu. A dlaczego nie respektuje się prawa do reklamacji w ciągu ustawowych 14 dni?
Niezrozumiałe są kryteria kwalifikowania produktów spożywczych do poszczególnych grup podatkowych. Dlaczego cukier o nazwie ksylitol jest opodatkowany stawką 23% a cukier zwyczajny 8%? Ten pierwszy jest prozdrowotny i jako taki powinien być promowany niższą stawką, zwłaszcza, że i tak jest już 10 razy droższy. Czy kierownictwo nie powinno wpływać aktywnie na politykę cenowo-podatkową swoich towarów?