Test pozytywny + 35 lat = stado obaw
No i stało się. Jak widać historia lubi się powtarzać i nie każdy uczy się na swoich błędach. Jakieś 7 lat temu podjęłam bardzo trudną decyzję - rozpoczynamy starania. Wielkich starań nie było bo ciąża była po pierwszej próbie. Wyrzucałam sobie, że jestem nieodpowiedzialna bo nie zdążyłam się przygotować - nie brałam kwasu foliowego, nie zrobiłam badań, nie schudłam itp.
I teraz znowu to samo... znowu trudna decyzja, zaczynamy starania na spokojnie. Wszak piorun dwa razy nie trafia w to samo miejsce... Pierwszy seks bez zabezpieczenia od 7 lat i test pozytywny. I ja osioł jakich mało znowu nie zdążyłam z tymi badaniami, wyrwaniem zęba, diagnozowaniem bólu pleców :(
Wiem, że to szczęście zajść tak szybko w ciąże! Wiem, że to nie zawsze jest tak łatwo! Ale ja w swojej naiwności naprawdę myślałam, że już u tak "starej baby" tak łatwo nie pójdzie i ze wszystkim zdążę.
Radość miesza się więc z wielkim strachem, który jest większy z tego właśnie powodu, że o siebie wcześniej dostatecznie nie zadbałam :(
A jak było u Was? Proszę o opinię zwłaszcza mamy w moim wieku? Czy dużo robiłyśmy dodatkowych badań? Bardzo się boję zwłaszcza tej amniopunkcji. Czy to naprawdę konieczne zawsze przy ciąży po 35 roku życia? Czy odczuwacie dużą różnicę między ciążą sprzed 30. a tą po 30. ? Ja pierwszą miałam świetną. Modlę się, żeby i ta była tak samo spokojna.
I teraz znowu to samo... znowu trudna decyzja, zaczynamy starania na spokojnie. Wszak piorun dwa razy nie trafia w to samo miejsce... Pierwszy seks bez zabezpieczenia od 7 lat i test pozytywny. I ja osioł jakich mało znowu nie zdążyłam z tymi badaniami, wyrwaniem zęba, diagnozowaniem bólu pleców :(
Wiem, że to szczęście zajść tak szybko w ciąże! Wiem, że to nie zawsze jest tak łatwo! Ale ja w swojej naiwności naprawdę myślałam, że już u tak "starej baby" tak łatwo nie pójdzie i ze wszystkim zdążę.
Radość miesza się więc z wielkim strachem, który jest większy z tego właśnie powodu, że o siebie wcześniej dostatecznie nie zadbałam :(
A jak było u Was? Proszę o opinię zwłaszcza mamy w moim wieku? Czy dużo robiłyśmy dodatkowych badań? Bardzo się boję zwłaszcza tej amniopunkcji. Czy to naprawdę konieczne zawsze przy ciąży po 35 roku życia? Czy odczuwacie dużą różnicę między ciążą sprzed 30. a tą po 30. ? Ja pierwszą miałam świetną. Modlę się, żeby i ta była tak samo spokojna.