Tłok w skm zero dystansu zero bezpieczeństwa

Czy nie można zapewnić dłuższych składów skm i większej częstotliwości skm w czasie epidemii? Codziennie jadę w tłoku bez zachowania żadnego dystanu społecznego w godzinach szczytu z żółtej strefy w Gdyni, przez czerwoną strefę w Sopocie do żółtej strefy w Gdańsku i z powrotem ryzykując swoje i rodziny zdrowie. Czy osoby odpowiedzialne i podejmujące decyzje o długości składów skm i częstotliwości skm nie mogą podjąć mądrych decyzji i zapewnić ludziom bezpieczeństwo. Zapraszamy te osoby decydujące o tym,do skm w godzinach szczytu. Czy możemy liczyć jedynie na codzienne sprawdzanie biletów i nic więcej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

I tak wszyscy będziemy w czerwonej a potem czarnej strefie. Nie ma znaczenie to czy nosisz maseczki i czy przestrzegasz dystansu. Tu nie chodzi o wirusa ale o zmuszenie ludzi do nowego porządku świata. Ma on polegać na innym modelu zarządzania populacją, takim jaki istnieje już w Chinach. Przez ludzi, którzy tak bardzo boją się fejkowego wiaruska wszyscy będziemy zniewoleni a potem stopniowo zabijani fałszywymi lekami. Wszystko w imię zrównoważonego rozwoju i ochrony naszej planety. Cała "pandemia" była już dawno zaplanowana i państwa jadą wg ustalonego skryptu. W najlepszym przypadku dostaniesz najpierw apkę na telefon, potem czipa. W najgorszym trafisz do obozu koncentracyjnego zwanego "kwarantanną zbiorową" i tam ciebie poddadzą eksperymentalnym badaniom. Z biegiem czasu zabiorą ci majątek, wcześniej stracisz pracę. Będziesz zdany na państwowy socjal jak będziesz grzeczny. Jak nie, to odetną cię od konta a pieniądzem papierowym z skarpety już nie zapłacisz. PRL przy nowym porządku świata to była demokracja.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum

przeprowadzka !!?? (36 odpowiedzi)

Sprzedaliśmy dom, kupiliśmy drugi. Musimy się przeprowadzić... Czy zamawiać firmę...