BYŁ,bo już nie jest.Wszystko za sprawą nowej Pani Dyrektor i pewnie także nowej wizji Właścicieli.Czara goryczy przelała się,gdy tydzień przed BożymNarodzeniem wyrzucono w trybie natychmiastowym najlepszą opiekunkę. Całą rzecz starano się ukryć przed Rodzicami, a gdy Rodzice usłyszeli plotki od fryzjera (dosłownie!) i zaczęli dopytywać o co chodzi, to usłyszeli kilka różnych wersji wydarzeń. Ogólne wrażenie Rodziców jest takie,że wyrzucona opiekunka starała się walczyć o jakość żłobka (np. odpowiednie kwalifikacje i umiejętności nowo przyjmowanych pracowników,porządne jedzenie,równe i poważne traktowanie pracowników), co najwyraźniej nie spodobało się przełożonym.Ostatecznie wyjaśnienia Dyrekcji i Właścicieli były żenujące a sposób potraktowania sprawy i Rodziców świadczy o dość sporej arogancji jak i ignoracji ze stony Kierownictwa. Póki co dramatu jeszcze nie ma, ale dalsza droga jest łatwa do przewidzenia. Atmosfera wśród personelu jest bardzo ciężka i pewnie wszystkie fajne i kompetente opiekunki szybko stamtąd uciekną. Pozostanie mierność, bierność i znajomości Kierownictwa. I ładna "przechowalnia na dzieci", bo na pewno nie placówka wychowawcza i edukacyjna. NIE POLECAM.