To BYŁA moja ulubiona cukiernia
Od pewnego czasu w kawiarni przy Abrahama w Gdyni personel zastawia krzesłami górna część kawiarni z lożami, bo "juz tam posprzatał".
Zwyczaje rodem z PRL-u.
Kawiarnia czynna do 19, a o 17 nie można juz skorzystać z loży albo w ogóle ze stolika, ponieważ bywa, że dolna część jest zapełniona ludźmi, a schody prowadzace na górną część - zabarykadowane krzesłami.
Co to za polityka firmy? Złosliwy, niesympatyczny personel. Kiedyś pracowały tam te same, miłe panie. Teraz? Szkoda nerwów, kawiarni jest naprawdę wiele.
Zwyczaje rodem z PRL-u.
Kawiarnia czynna do 19, a o 17 nie można juz skorzystać z loży albo w ogóle ze stolika, ponieważ bywa, że dolna część jest zapełniona ludźmi, a schody prowadzace na górną część - zabarykadowane krzesłami.
Co to za polityka firmy? Złosliwy, niesympatyczny personel. Kiedyś pracowały tam te same, miłe panie. Teraz? Szkoda nerwów, kawiarni jest naprawdę wiele.