Premium to mój drugi dom. Chodziłam do innych klubów wcześniej ale nigdzie nie czułam się aż tak bardzo "u siebie". Super obsługa, bardzo koleżeńska, kontaktowa. Trenerzy z pasją, którzy lubią to co robią i potrafią zarazić entuzjazmem. Zwracają uwagę na technikę wykonywania ćwiczeń. Jak ktoś chce się na serio czegoś nauczyć a nie przyjść i marudzić, że na zajęcia trzeba się zapisywać, to jest najlepsze miejsce dla niego. Tak duży problem z zapisami świadczy chyba o tym, że zajęcia są na serio na wysokim poziomie i, że ludzie chcą na nie chodzić. Jakoś trzeba sobie z tym radzić, klub ciągle nad tym pracuje. Sala siłowni dobrze wyposażona, dużo sprzętu, obciążeń. Nawet kiedy zdarzaja się "godziny szczytu" i trzeba czekać w kolejce na jakąś maszynę, to jak ktoś chce, znajdzie sobie coś do roboty. Wiadomo, że jest kilka niedociągnięć, typu za wolno odpływająca woda od prysznicem, często gasnące światło w saunie itp ale to chyba nic takiego biorąc pod uwagę panującą tam atmosferę. Uwielbiam Premium!

Niestety, pozwalniali przed wakacjami najlepszych trenerów, zagracili sprzętem, teraz to już tylko stacjonarna wypożyczalnia sprzętu dla amatorów... A brama, która wyróżniała klub spośród innych już nie jest tym samym co kiedyś odkąd nie ma kto dobrze poprowadzić ćwiczących. Wolę iść na drążek na dwór....