Poznałem go w 1998 roku kiedy to trafił do mnie na pierwszy kurs (IDC) instruktorski PADI. Kurs zaliczył jako jeden z lepszych kandydatów, imponując wszystkim swoim profesjonalizmem i entuzjastycznym podejściem do szkolenia.
W tej chwili przegonił już wielu swoich kolegów, rozwija się na rożnego rodzaju kursach, włącznie z nurkowaniem i szkoleniem na poziomie technicznego nurkowania. Ukończył nawet seminaria właściwej obsługi klienta i wysokiej jakości szkolenia.
Wyśmienity materiał instruktorski. Cierpliwy, uważny, bardzo bezpieczny i przede wszystkim ma właściwe podejście do osób, które bardzo boją się nurkowania.

Skoro kurs obsługi klienta pan Tomek skończył 15 lat temu, to wypadałoby go raczej powtórzyć... Przez ten czas jednak trochę się świat zmienił, a podejście "jak Ci się nie podoba, to wypad" raczej nie stawia jego firmy w dobrym świetle.

Trzema "XXX" to ANALFABECI się podpisywali jeszcze w drugiej połowie XX wieku ;)) , a DYSKALKULIA jak widać idzie w parze z ANALFABETYZMEM ;))

Generalnie wolę być analfabetą niż gburem, który wymyśla fikcyjne imiona i nazwiska. To nie sztuka podpisać się Adam Kowalski czy inny Zenon Iksiński. Natomiast napisać coś z sensem bez wyzwisk, dla niektórych jak widać to sztuka ponad poziom ;)

" XXX" ty to MASZ złote myśli ;))

No , no daleko zajdziesz ..... ;))

Oby tak dalej , analfabeta obdarzony dyskalkulią i jak tu się dziwić
że wielkiego " XXX" obraziły te Tak Trudne dla niego słowa ,
jak ANALFABETA może cokolwiek zrozumieć ;))

CORAZ MNIEJ KLIENTÓW SIĘ NABIERA? pANIE aRGONAUT

przykre, że człowiek przez 15 lat może sie tak dramatycznie zmienić. z tamtego pana tomka i jego rewelacyjnej obslugi klienta zostało całe, okrągłe zero.

panie tomku, niech się pan nie wysila. każdy myślący człowiek wie, że to pana burackie komentarze. z pana zacietrzewieniem i pana brakiem szacunku do kogokolwiek innego, kto nie jest panem.