Tomek - opinia
polecam przeczytać!
Przydarzyła mi się absurdalna sytuacja - po wcześniejszym zapytaniu mailowym o koszt montażu radia i kamery cofania otrzymałem wycenę 300-350 zł. Sprzęt dostarczałem sam i opisałem dokładnie w zapytaniu, jaki model radia w jakim samochodzie chcę montować.
Pierwsza wizyta odbyła się profesjonalnie, warsztat i obsługa jak najbardziej OK, zapisałem auto na konkretny dzień i otrzymałem zapewnienie, że zapisując auto na konkretny dzień, będzie gotowe na koniec tego dnia.
Oddając auto przyjmował je już inny pracownik, powiedział że w najgorszym wypadku samochód będzie do odebrania dzień później, niż z informacji otrzymanej wcześniej. Zgodziłem się.
- auto nie było gotowe tego samego dnia - pierwsza obsuwa
- następnego dnia okazało się, że nie posiadają potrzebnej ramki do mocowania radia i że sam muszę tą ramkę kupić i dostarczyć do warsztatu. przez to niedopatrzenie obsuwa o kolejny dzień
- po tych perypetiach miałem zapłacić 350 zł. Udało się zejść do 300.
- odbierając auto: nie podłączone sterowanie z kierownicy, nie podłączone zabezpieczenie ręcznego (nie działają funkcje postojowe w radiu), nie wycentrowana kamerka, pobrudzone wnętrze.. wyczerpałem limit znak
Przydarzyła mi się absurdalna sytuacja - po wcześniejszym zapytaniu mailowym o koszt montażu radia i kamery cofania otrzymałem wycenę 300-350 zł. Sprzęt dostarczałem sam i opisałem dokładnie w zapytaniu, jaki model radia w jakim samochodzie chcę montować.
Pierwsza wizyta odbyła się profesjonalnie, warsztat i obsługa jak najbardziej OK, zapisałem auto na konkretny dzień i otrzymałem zapewnienie, że zapisując auto na konkretny dzień, będzie gotowe na koniec tego dnia.
Oddając auto przyjmował je już inny pracownik, powiedział że w najgorszym wypadku samochód będzie do odebrania dzień później, niż z informacji otrzymanej wcześniej. Zgodziłem się.
- auto nie było gotowe tego samego dnia - pierwsza obsuwa
- następnego dnia okazało się, że nie posiadają potrzebnej ramki do mocowania radia i że sam muszę tą ramkę kupić i dostarczyć do warsztatu. przez to niedopatrzenie obsuwa o kolejny dzień
- po tych perypetiach miałem zapłacić 350 zł. Udało się zejść do 300.
- odbierając auto: nie podłączone sterowanie z kierownicy, nie podłączone zabezpieczenie ręcznego (nie działają funkcje postojowe w radiu), nie wycentrowana kamerka, pobrudzone wnętrze.. wyczerpałem limit znak