Totalna porażka
Chciałem na swoim Peugeot 308 naprawić lakier na zderzaku po malutkim poszarpaniu.
Gospodarz powiedział że to będzie kosztowało 300zl, dla tego że samochód nowiutki.
Po "remoncie", zobaczyłam że one poprostu wymienili zderzak na stary używany i byle jak go pomalowali, żeby kolor byl podobny. A nie był!! Oszukali mnie, bo myślali że jestem kobietom i na tym się nie znam. Potem, kiedy udowodniłam fakt oszustwa, właściciel próbował zrzucać winę na lakiernika. Przyszedł lakiernik, od niego śmierdziało alkoholem! Mocno śmierdziało!!! Potem własciciel warsztatu kazal mi płacic 500zl za nowy zderzak!!! I grozil zepsuć samochód!!
Zdecydowanie odradzam. To, moim zdaniem, są oszuści, którzy psujom co tylko potrafiom!!
Gospodarz powiedział że to będzie kosztowało 300zl, dla tego że samochód nowiutki.
Po "remoncie", zobaczyłam że one poprostu wymienili zderzak na stary używany i byle jak go pomalowali, żeby kolor byl podobny. A nie był!! Oszukali mnie, bo myślali że jestem kobietom i na tym się nie znam. Potem, kiedy udowodniłam fakt oszustwa, właściciel próbował zrzucać winę na lakiernika. Przyszedł lakiernik, od niego śmierdziało alkoholem! Mocno śmierdziało!!! Potem własciciel warsztatu kazal mi płacic 500zl za nowy zderzak!!! I grozil zepsuć samochód!!
Zdecydowanie odradzam. To, moim zdaniem, są oszuści, którzy psujom co tylko potrafiom!!
0
2