Z wielką łaską i po awanturze raczyli przyjąć zwrot sprzętu (dekoder) w siedzibie biura na Czyżewskiego.Koniecznie odsyłali mnie do inPostu. Nie po to jechałam ze sprzętem z Gdańska do Sopotu, aby mnie spławiono.Osoby czekające jak ja ze zwrotami były pomijane w kolejce do obsługi. W końcu sprzęt przyjęli ale brakowało kabla HDMI więc dosłałam go zgodnie z instrukcją poprzez inPost, na co dostałam mail potwierdzający wysłanie.Oczywiście go skasowałam.Teraz jestem atakowana o zwrot kabla a dziś dostałam r-ek na 50 zł ! Mają bałagan, nie szanują klienta.Byłam ich klientka przez kilkanaście lat. Teraz jestem nadal ,pod innym adresem, mam duży pakiet TV i internet. By się wstydzili, dziadostwo straszne.

Bałagan to bardzo delikatnie powiedziane.Klientów traktuje się jak
niewolników :
1-od kiedy za telefon do zgłoszenia reklamacji {i nie tylko} się płaci.telefon w ramach operatora i to słono za jedną rozmowę zapłaciłem 12,-zł.Brak informacji o kosztach rozmów.
2- narzucanie i wymuszanie a zatem przeszkadzanie w oglądaniu
programów .
3- Zabieranie programów bez uprzedzenia.
4- Bardzo małe urozmaicenie programów brak programów UE-bez tłumaczenia.
5-Samowolne doliczanie do faktur wartości nie uzgodnionych bez zgody
odbiorcy to jest karygodne.
Brak szacunku to mało to jest wymuszanie i to jest przestępstwo. pisanie i interwencje nic nie pomagają.Ocena to -2.pozdrawiam.

co do pkt 3 to przesadzasz. Mam UPC ponad 3 lata i nie przypominam sobie, żeby zabrali jakiś kanał poza religia.tv który po prostu zniknął z rynku. Jak każdy operator jedne kanały mają innych nie, akurat dla mnie jest ok, bo i tak z ofertą nadawców jest coraz gorzej. Co do zabierania kanałów zawsze możesz skorzystać np z Multimedii - tam to dopiero znikają kanały co parę miesięcy. UPC niestety jest drogi, ale internet mają bardzo dobry. Pkt 5 też jest nieprawdą. Korzystałem kiedyś z usług 2 innych, dużych operatorów (bo akurat tam nie było upc) i tam to dopiero jakieś kosmiczne, niezrozumiałe rachunki i warunki umowy (choćby zerwania). Co za naród - tylko kłócić się zamiast dokładnie poczytać itd....