Dokonałam zakupu bonu na Groupon do tej restauracji.To była jedna wielka pomyłka !!! nie Dość,że czekałam jakieś 45 min na danie a gdy je dostałam to przeraziłam się ilością na talerzu ! Porcja jak dla dziecka w dodatku już lekko chłodna. W spokojnej sali było tylko słychać jak kucharze świetnie się bawią na kuchni. Pani kelnerka chociaż była uśmiechnięta w tym ponurym wnętrzu.

To jeszcze nie tragedia. Ja również kupiłem wspomniany kupon. Najpierw Pani kelnerka co chwilę przychodziła informując nas że to co zamówiliśmy właśnie się skończyło, napoje (a raczej "napoje" bo cappuccino które dostałem nie miało nic wspólnego z kawą) podała po ok 20min przy ok 2 stolikach zajętych w całej restauracji. Po ok 1h poinformowała nas że czas oczekiwania na jedzenie wydłużył się (dobrze że powiedziała bo bym nie zauważył) i nie jest nam w stanie powiedzieć kiedy i czy w ogóle będą nam w stanie podać potrawy. Jakaś masakra totalna. Po ponad 1h oczekiwania wyszedłem głodny i zniesmaczony. Kupon do wykorzystania pozostał, ale zastanawiam się nad żądaniem zwrotu pieniędzy.

Co za cierpliwość !!! Godna podziwu.:-) Aż całą godzinę i spokojnie wyszedł. Zamroczenie czy co?

hehe pojechane na maxa ;)))

zwrotu pieniędzy za grupon, bądź inny bon z tego co mi wiadomo możemy dochodzić jedynie w ciągu pierwszych 10 dni od daty zakupu..

a czego Wy się spodziewacie po gruponie?

Zgadza się realizacja Gruponu w tej restauracji to porażka XXXL. Zastanawiające jest tylko po co Przystań zdecydowała się na współpracę z Gruponem, skoro traktuje ją jak "za karę"?