Tragedia..
Można jakiegoś lokalu nie lubić, bo muzyka nie jest ok, ludzie nie tacy jakich się lubi i ceny itp... Ale Rocka się raczej nienawidzi, bo ma większe wady niż takie banały j/w. Ochroniarze to jakieś totalne dno społeczne, typowe tępe karki (albo grubasy), które za punkt honoru przyjęły sobie bycie znienawidzonym przez cały świat. Chamskie teksty bez powodu, DOWOLNA selekcja ludzi (pewnego dnia ktoś dostanie po głowie za samo pytanie, czy może wejść). Wyrzucanie ludzi bez powodu. Pani kierowniczka zmiany, u której zgłaszałam skargę najpierw powiedziała, że nic się z niczym nie da zrobić, po czym skierowała mnie do ochrony. Ochrona do kierowniczki. Kierowniczka do ochrony. Ochrona - do diabła. Chamstwo chamstwem pogania. Poziom inteligencji i szacunku do klienta wśród pracowników sięga dna. Odradzam każdemu i, co najlepsze, każdy odradza mnie ten lokal. Już nie wspominam o tym, że jak miałam 15 lat to Rock był jednym z lokali, w którym najłatwiej było kupić piwo ;)