Ostatnio znajomy polecił nam ten klub że wejście za free, muza do tańczenia, masa ludzi, dobre drinki. Z tego wszystkiego tylko drinki i wejście za free się zgadzały. Muzyka tragiczna, podeszliśmy do Dj że chcemy kilka kawałków przy których my sami sie pobawimy, bo na dyskotece tylko dwie osoby były oprócz nas, powiedział że dzisiaj jest tematyczna muza i nie bedzie jej zmieniał. Nie to nie po 20 minutach wyszliśmy z tamtąd i pojechaliśmy na Sopot, tylko stracony czas na taki chłam jak ten klub

Panie Marku. Nie zgadza się kilka rzeczy o których Pan pisze. Po 1 w soboty w naszym klubie odbywa się impreza KING OF THE DANCE FLOOR, Dje prócz przygotowanej wcześniej muzyki, grają to co każdy klient sobie wymarzy. Druga sprawa, w sobotę o której Pan pisze odbywały się urodziny dla 50 osób, gdzie większość z nich o 21 już tańczyła na parkiecie. Porozmawiamy z DJem, być może uznał, że muzyka o którą Pan prosił była niestosowna do klimatu panującego w klubie. Pozdrawiamy

Niestety. Tak to jest jak np. na imprezie z czarną muzą prosi się o Dj'a Bobo ;PPP Tak czy inaczej pozostaje alternatywa... Zawsze możecie iść do Sfinksa i poprosić o Backstreet Boys ;]

Zgadam sie w pelni. a jak jest wiecej osob to znow zadyma.