Tragedia
Toaleta płatna 3zł choć za koncert mało nie zapłaciłam. Do tego jedna jedyna więc jednorazowe wyjście do niej to pół koncertu stania w kolejce. Piwo w cenie 15 złotych ale to jeszcze nic bo gdy poprosiłam o wodę usłyszałam cenę 40 złotych. Po podaniu informacji, że ciężarnej piwem poić nie będę, pan nalał mi wodę do kubka i zapłaciłam za nią 10 złotych. Klimat tragiczny, mnóstwo ludzi, którzy zachowywali się jak na dożynkach w Pcimiu Dolnym. Brak jakiegoś rozgrzania publiczności, skoro już muszą kończyć imprezę o 22 to przed gwiazdą mogliby postawić kogoś za konsoletą. Ogólnie tragedia, nigdy więcej tam nie pójdę i mam nadzieję, że szybko Was zamkną a na tym miejscu zrobią coś dla ludzi. Może dla odmiany lokal, który rzeczywiście będzie miał coś wspólnego ze sztuką...?