Tragedia

Dobrano mi zly stanik, ktory w trakcie noszenia zrobil mi poerwszego dnia rany pod biustem... Pani byla na sklepie sama i musiala obsluzyc mnie i dwie inne Panie jednoczesnie, wskakujac do przymierzalni i pytajac czy wszystko dobrze... Skad mam wiedziec? Myslalam ze ktos mi pomoze dobrac bielizne (wydalam 249zl, wiec oczekiwania mialam), a rownie dobrze doradzilaby mi Pani na rynku zapewne...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Tragedia

Zmiany zmiany zmiany... . Kiedyś były po 2-3 sprzedawczynie, które pomagały w profesjonalnym doborze. Teraz notoryczny towaru brak, marża na produktach z kosmosu i ciągle nowe twarze pracowników.
Nie polecam, ja przeniosłam się do Sopotu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0